Rozmowy o dalszej przyszłości Czechosłowacji, zainicjowane po upadku komunizmu przez czeskich i słowackich polityków, nabrały jasnego kierunku po wyborach parlamentarnych w czerwcu 1992 roku.
Szefowie dwóch zwycięskich partii - Václav Klaus z Obywatelskiej Partii Demokratycznej w Czechach i Vladimír Meciar z Ruchu na rzecz Demokratycznej Słowacji - doszli do wniosku, że ich wizji wspólnego państwa nie da się pogodzić. Zdecydowano więc o rozwiązaniu Czeskiej i Słowackiej Republiki Federacyjnej i powołaniu z dniem 1 stycznia 1993 roku dwóch niezależnych od siebie republik.
Z perspektywy czasu podział Czechosłowacji pozytywnie ocenia około 47 proc. Czechów oraz 62 proc. Słowaków - wykazało badanie przeprowadzone w grudniu na zlecenie publicznych nadawców telewizyjnych z obu państw.W obu krajach większość ankietowanych stwierdziła, że decyzja o rozpadzie powinna zapaść w drodze referendum. Taki postulat pojawił się na początku lat dziewięćdziesiątych, jednak ostatecznie go nie zrealizowano.
30. rocznica rozpadu Czechosłowacji stała się okazją do licznych porównań dotyczących rozwoju obu państw po ich "aksamitnym rozwodzie". Czesi żyją dziś dłużej od Słowaków - średnio o półtora roku. Wyższe wykształcenie ma większy odsetek Słowaków niż Czechów, ale to Czechy poradziły sobie lepiej pod względem gospodarczym - to nad Wełtawą notuje się szybszy rozwój gospodarczy, mniejsze bezrobocie i wyższe pensje.
Z drugiej strony Słowacy mogą pochwalić się niższą inflacją, przyjęciem euro i osiągnięciem - w przeciwieństwie do Czechów - poziomu 2 procent PKB w wydatkach na obronę.