Wyjazd do sanatorium. Jak wybrać ośrodek? Na co zwrócić uwagę?

Najnowsze zmiany w leczeniu uzdrowiskowym zapowiadane od dawna przez Ministerstwo Zdrowia zakładają możliwość samodzielnego wyboru ośrodka. Choć system automatycznie podpowie nam miejsca, w których możemy odbyć dopasowane do nas leczenie, warto wiedzieć, czym kierować się dokonując wyboru sanatorium.

Uzdrowisko kojarzy się nam przede wszystkim z beztroskim wypoczynkiem w miejscu pełnym naturalnego piękna, obcowaniem z przyrodą i jej walorami. Jeszcze do niedawna wyjazd na turnus sanatoryjny wydawał się jednak niezwykle odległą wizją za sprawą niebotycznych kolejek, długiego czasu oczekiwania i przymusu skorzystania z tego ośrodka, który wskazał nam system. Dziś na wyjazd czeka się znacznie krócej, a zgodnie z zapowiedziami ministra zdrowia od 2024 roku możliwe stanie się także samodzielne wskazanie ośrodka leczniczego. Co warto wziąć pod uwagę, gdy staniemy przed wyborem takiej placówki?

Zobacz wideo Halinka i Jadzia z "Sanatorium miłości" poróżniły się. Manowska jest w szoku

Wybór sanatorium. Na co zwrócić największą uwagę?

Decydując się na wyjazd do sanatorium, w pierwszej kolejności należy sprawdzić, czy dany ośrodek oferuje leczenie, jakiego wymaga nasz stan zdrowia. Dopiero wtedy można przejść do pozostałych kwestii, takich jak odległość ośrodka od naszego miejsca zamieszkania, ukształtowanie terenu w jego okolicy oraz meteorotropizm, czyli wpływ występujących tam bodźców meteorologicznych.

To, jak duży dystans należy pokonać do leczniczego celu, ma szczególne znaczenie dla osób najbardziej schorowanych. Im gorszy stan zdrowia kuracjusza, tym bliżej powinno się szukać dla niego sanatorium. Ukształtowanie terenu również ma wpływ na stan fizyczny pacjenta. Jeśli nie mamy kondycji i cierpimy na niewydolność np. oddechową, dużo trudniej będzie nam poruszać się po górskich obszarach i znacznie lepszy wybór stanowić będą dla nas uzdrowiska położone na nizinach. Warunki atmosferyczne również mogą wywrzeć niepożądany wpływ na nasz pobyt w sanatorium. Osoby chorujące na nadciśnienie, mające problemy z naczyniami wieńcowymi i kuracjusze po zawale serca nie powinni decydować się na ośrodki zlokalizowane w górach.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Wyjazd do sanatorium. Czym się kierować?

Kolejnym czynnikiem jest obłożenie danej lokalizacji. Jeśli nie przeszkadza nam tłum i lubimy przebywać w towarzystwie innych kuracjuszy, zawierając przy okazji nowe znajomości, świetnie odnajdziemy się w popularnych miejscach takich jak: Kołobrzeg, Sopot czy Krynica-Zdrój. Dla osób ceniących sobie spokój i kameralną atmosferę dużo lepszym wyborem będą mniej uczęszczane lokalizacje np. Przerzeczyn-Zdrój czy Horyniec-Zdrój.

- Obecnie większość sanatoriów i szpitali uzdrowiskowych spełnia lub wkrótce spełni warunki, jakie nakłada na nie rozporządzenie ministra zdrowia. Baza hotelowa zakładów lecznictwa uzdrowiskowego nie odbiega już standardem od pensjonatów i hoteli, wyżywienie kuracjusza też się poprawiło w ostatnich latach, a bazy zabiegowe wyposażone są w nowoczesny sprzęt wysokiej klasy. Borowina stosowana do zabiegów, wody lecznicze wykorzystywane do kąpieli i inhalacji spełniają wyśrubowane normy fizykochemiczne i sanitarne. Także zatrudniony personel medyczny i pomocniczy jest wykwalifikowany i ciągle się doszkala - opowiadał w rozmowie z "Faktem" naczelny lekarz uzdrowiska w Kołobrzegu, Dąbkach i Połczynie-Zdroju Daniel Kołodziejczyk.

Jeśli rozważyliśmy już wszystkie za i przeciw, ale nadal mamy wątpliwości, warto zasięgnąć opinii innych kuracjuszy, którzy mieli już okazję sprawdzić wybrany ośrodek. Bez problemu zapytamy ich o to na licznych forach internetowych.

Wyłącz sprawdzanieSugestie Premium

Więcej o: