Kuba W. i były polityk Janusz Palikot z zarzutami. Jan Śpiewak: Z mojego zawiadomienia

- Mam nadzieję, że to początek końca tych dwóch arcypatusów i koniec nielegalnej reklamy alkoholi w Polsce - w tak mocnych słowach Jan Śpiewak, komentuje postawienie zarzutów prokuratorskich Jakubowi W. i Januszowi Palikotowi [publikujemy wizerunek i nazwisko, ponieważ Palikot publicznie zajął stanowisko - red.]. "Z mojego zawiadomienia staną przed sądem" - pisze aktywista.

Jan Śpiewak, aktywista, przewodniczący stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa, poinformował o skutkach swojego zawiadomienia, które złożył w sprawie dwóch publicznie znanych osób. Jego zdaniem dopuściły się one niezgodnych z prawem działań reklamowych.

Zobacz wideo Prof. Wojciechowski: 2/3 cenotwórstwa w Polsce wynika z założenia, że inflacja będzie rosła
"Król TVN Kuba W. i Janusz P. [nazwiska usunięte przez redakcję] z mojego zawiadomienia staną przed sądem!! Dostali zarzuty prokuratorskie za nielegalną reklamę wódki. Mam nadzieję, że to początek końca tych dwóch arcypatusów i koniec nielegalnej reklamy alkoholi w Polsce"

- napisał Jan Śpiewak w komentarzu zamieszczonym w mediach społecznościowych. 

Postanowienie prokuratorskich zarzutów potwierdza "Super Express", który dotarł do odpowiedniej dokumentacji. "We wszczętym postępowaniu potwierdzono zarzuty dotyczące sprzecznej z obowiązującymi przepisami reklamy wysokoprocentowych napojów alkoholowych, na profilach w serwisie społecznościowym, należących do Jakuba W., Janusza P. i Tomasza Cz. To przestępstwo z art. 13 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Grozi im za to grzywna w wysokości nawet pół miliona złotych" - potwierdził w oficjalnym piśmie przesłanym do redakcji "SE" prokurator. Marek Skrzetuski z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Janusz Palikot i Kuba W. współpracę na rynku produktów alkoholowych podjęli trzy lata temu. Biznesmen był wcześniej właścicielem zakładów produkujących popularne w Polsce trunki. W ramach współpracy powstało kilka różnych produktów alkoholowych. 

Janusz Palikot komentuje: Nigdy nie namawiałem i nie będę namawiał do picia alkoholu

Oskarżenie dotyczy wpisów zamieszczanych w mediach społecznościowych, którymi to przedsiębiorcy rzekomo reklamowali wysokoprocentowe napoje alkoholowe. Promowanie whiskey czy wódki jest zabronione w Polsce. 

Janusz Palikot na swoim profilu w mediach społecznościowych odniósł się do stawianych mu zarzutów. "Nigdy nie namawiałem i nie będę namawiał do picia alkoholu, ale nie widzę nic zdrożnego w tym, by dzielić się swoją wiedzą o alkoholach, inspirować do ich nieoczywistych zastosowań w kuchni, czy pokazywać miejsca i historie związane z alkoholem. Problemem nie jest alkohol sam w sobie - ten towarzyszy ludziom od zarania dziejów. Problemem są osoby, które nie radzą sobie i uciekają w alkohol lub zastępują nim wszystko inne w życiu" - napisał były polityk. 

Reklama napojów alkoholowych, z wyjątkiem piwa, jest zabroniona w Polsce. Zakaz przewiduje ustawa o wychowaniu w trzeźwości. Ma on na celu ograniczenie spożycia alkoholu wśród młodych ludzi. Powszechna reklama mocnego alkoholu w mediach może sprawić, że będzie on postrzegany jako element dobrego stylu życia, a tym samym może przyczynić się do zwiększenia spożycia - ostrzegają eksperci. 

Studia Biznes i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: