Nieruchomości. Nowy obowiązek jeszcze przed majówką. Koszt to nawet 1500 zł. "Dokument musimy przedstawić"

28 kwietnia w życie wchodzą nowe przepisy. W niektórych sytuacjach właściciele nieruchomości będą musieli posiadać świadectwo energetyczne. - Świadectwo charakterystyki energetycznej musimy przedstawić w momencie sprzedaży lub wynajmu - tłumaczy w rozmowie z Gazeta.pl Maciej Surówka, prezes zarządu Stowarzyszenia Certyfikatorów i Audytorów Energetycznych.

Świadectwo energetyczne to nowy dokument, którym część właścicieli nieruchomości musi dysponować już od 28 kwietnia. By je zdobyć, trzeba przeprowadzić audyt energetyczny. Dane ze świadectwa będą wymagane już za kilka dni przy okazji zawierania umów na wynajem lub sprzedaż mieszkania albo domu. Ile kosztuje świadectwo energetyczne? Jak je zdobyć? 

Zobacz wideo "Studio Biznes" o tym jak podrożały zakupy

Świadectwo energetyczne obowiązkowe od 28 kwietnia

Świadectwo energetyczne to dokument, który pokazuje, ile energii potrzeba na ogrzewanie, wentylację, ciepłą wodę, oświetlenie i klimatyzację w budynku lub mieszkania. Świadectwo, zwane też świadectwem charakterystyki energetycznej lub paszportem energetycznym, jest ważne przez 10 lat i należy je uzyskać od uprawnionego audytora energetycznego.

Świadectwo trzeba mieć w kilku ściśle określonych sytuacjach. Powód jest prosty - 28 kwietnia 2023 roku zacznie obowiązywać w Polsce nowe prawo. Wśród zmian, które wprowadza, pojawiają się: konieczność posiadania świadectwa energetycznego i obowiązkowe przeglądy systemów grzewczych. I właśnie o nich w rozmowie z Gazeta.pl opowiedział Maciej Surówka, prezes zarządu Stowarzyszenia Certyfikatorów i Audytorów Energetycznych. 

- Jeżeli prowadzony jest proces budowy, to dla potrzeb odbioru budynku do użytkowania będzie potrzebne takie świadectwo dla całego budynku po 28 kwietnia. W zasadzie dotychczas też powinno być dostarczane, ale teraz jest to mocniej zapisane w prawie. W budynkach istniejących świadectwo charakterystyki energetycznej musimy przedstawić w momencie sprzedaży lub wynajmu - dodaje.

Ile kosztuje świadectwo energetyczne? Im bardziej skomplikowany budynek, tym drożej

Świadectwo energetyczne to całkiem niemały wydatek. Jak wyjaśnił rozmówca Gazeta.pl, na jego koszt wpływa kwestia dokumentacji: czy jest aktualna dokumentacja architektoniczno-budowlana, rzut kondygnacji, przekroje, opis konstrukcji. W blokach raczej problemów z tym nie ma. W przypadku domów kłopoty się zdarzają - mówił.

- Koszty w przypadku lokali mieszkalnych to w granicach od 400 do 600 zł za certyfikat. W przypadku domów ceny zaczynają się od ok. 700 zł i dochodzą do 1500 zł. Zależą od wielkości domu, stopnia skomplikowania konstrukcji etc. Rolę odgrywają też koszty dojazdu, bo czasami bywają istotne.

Celem nowego prawa jest zwiększenie świadomości społecznej na temat potencjalnych oszczędności energii w budynkach oraz dostosowanie się do przepisów Unii Europejskiej w zakresie efektywności energetycznej.

Świadectwo energetyczne to niejedyna nowość. Będą kontrole

Świadectwo energetyczne wymagane w określonych sytuacjach nie jest jedyną konsekwencją wejścia w życie nowej ustawy. Kolejną jest konieczność kontroli źródeł ciepła. Będzie przeprowadzana co dwa, trzy, cztery lub pięć lat. Wszystko zależy od rodzaju instalacji - wyjaśnia Interia. Kontrole mogą odbywać się co najmniej raz na pięć lat dla kotłów o nominalnej mocy cieplnej od 20 kW do 100 kW, co najmniej raz na cztery lata dla kotłów gazowych o nominalnej mocy cieplnej większej niż 100 kW, co najmniej raz na trzy lata dla innych źródeł ciepła niewymienionych w zestawieniu "lub połączonego systemu ogrzewania i wentylacji" o łącznej nominalnej mocy cieplnej większej niż 70 kW lub co najmniej raz na dwa lata dla kotłów opalanych paliwem płynnym lub stałym o nominalnej mocy cieplnej większej niż 100 kW.

Studia Biznes i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: