USA mogą być niewypłacalne. Sekretarz skarbu: Spowoduje to poważne trudności

Od początku czerwca rząd Stanów Zjednoczonych może nie być w stanie spłacić swoich zobowiązań. Sekretarz skarbu Janet Yellen w liście skierowanym do Kongresu zauważyła, że konieczne jest podniesienie limitu zadłużenia.

Janet Yellen w liście do Kongresu z 1 maja przekazała, że rząd Stanów Zjednoczonych może przekroczyć ustanowiony w 2021 roku limit. "Do początku czerwca nie będziemy w stanie w dalszym ciągu wywiązywać się ze wszystkich zobowiązań rządu" - napisała Yellen.

Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Biden ubiega się o reelekcję. Cimoszewicz: To dobra informacja, bo wiemy, jaka jest alternatywa

Stany Zjednoczone. Sekretarz Yellen: USA grozi niewypłacalność

Według sekretarz stanu prawdopodobnie od 1 czerwca Stany Zjednoczone nie będą w stanie wywiązać się ze wszystkich zobowiązań finansowych. Dokładne ustalenie daty nie jest jednak możliwe. Dojdzie do tego, jeśli Kongres wcześniej nie podniesie lub nie zawiesi limitu zadłużenia. "Szacunek ten opiera się na obecnie dostępnych danych, podobnie jak wpływy i wydatki federalne" - przekazała w liście Yellen.

"Z dotychczasowych impasów limitów zadłużenia nauczyliśmy się, że czekanie do ostatniej chwili z zawieszeniem lub zwiększeniem limitu zadłużenia może poważnie zaszkodzić zaufaniu przedsiębiorców i konsumentów, podnieść pozycję krótkoterminowych kosztów pożyczek dla podatników i negatywnie wpłynąć na rating kredytowy Stanów Zjednoczonych. Jeśli Kongres nie zwiększy limitu zadłużenia, spowoduje to poważne trudności dla amerykańskich rodzin, zaszkodzi naszej globalnej pozycji lidera i zrodzi pytania o naszą zdolność do obrony naszego kraju i interesy bezpieczeństwa" - przekazała Yellen.

USA. Pierwsze wzmianki o niewypłacalności USA pojawiły się już w styczniu

Sekretarz Janet Yellen już w styczniu zwracała uwagę na poważną sytuację finansową USA. Wówczas  Departament Skarbu podjął decyzję o podjęciu nadzwyczajnych kroków, które miały umożliwić dalsze spłacenie długów przez najbliższe miesiące. Ekonomiści spodziewali się, że decydujący limit nadejdzie w sierpniu, jednak data uległa zmianie z powodu niższych wpływów podatkowych.

Obecnie limit zadłużenia wynosi 31,4 bln dolarów. W ubiegłym tygodniu Izba Reprezentantów przegłosowała ustawę, która umożliwia zwiększenie limitu. Wiąże się to jednak z cięciami wydatków socjalnych. Nie jest możliwe, aby ustawa została zaakceptowana przez Senat. Prezydent Joe Biden zapowiedział, że ją zawetuje. Biały Dom przekonuje, że Kongres jest zobowiązany do podniesienia limitu.

Więcej o: