Według danych z 2021 roku na emigracji mieszka obecnie ponad 1,4 mln Polaków. Powody ich wyjazdu są różne: od znalezienia zatrudnienia za granicą, przez potrzebę zmiany środowiska aż po kwestie zdrowotne związane z zaawansowanym leczeniem. Co jednak mogą na ten temat powiedzieć osoby, które po powrocie z wieloletniej emigracji postanowiły ponownie opuścić swój kraj? Swoim doświadczeniem podzieliły się z serwisem Interia Wydarzenia.
Jak się okazuje, duża część Polaków decydujących się na ponowną emigrację za jeden z głównych bodźców skłaniających ich do wyjazdu uważa polski system edukacji. Doświadczenie zdobyte przez kilka lat za granicą daje im punkt odniesienia do porównywania sposobu nauczania w placówkach edukacyjnych. - Bardzo dużo rzeczy przeszkadzało nam w polskiej szkole. Dzieci uczą się na pamięć, dla ocen. Nie wynoszą nic z lekcji, nauczyciel każe przepisywać z książki do zeszytu. Co więcej, nauczyciele źle się odnoszą do uczniów. Nie ma kreatywnej dyskusji. Uczniowie nie uczą się pewności siebie. Przez całą zimę nie wychodzą na dwór, żeby nie nanieść błota. Przerwa na obiad trwa 15 min z dojściem i powrotem do klasy - wymieniała Anna, która 15 lat swojego życia spędziła w Wielkiej Brytanii. Jak przyznała "w kraju wytrzymali cztery lata", a od kwietnia 2023 roku całą rodziną wrócili za granicę. Podobnego zdania jest Marta, która po 15 latach życia w Irlandii Północnej podjęła decyzję o powrocie do Polski. Do listy wad rodzimego systemu edukacji dołożyła brak akceptacji i przestrzeni na indywidualność.
Drugim ważnym czynnikiem, który skłonił rodzinę Marty do wyjazdu, była choroba jej najmłodszej córki. W Polsce nie miała ona perspektyw na skuteczne leczenie i przystosowanie do samodzielnego życia. Ten sam problem wskazała również Maria, która wraz z mężem rodzinne strony opuściła w 2007 roku na rzecz Wielkiej Brytanii. Do kraju zjechali w sierpniu 2018 roku z powodu narodzin nie w pełni sprawnego syna. Para chciała rozpocząć jego leczenie w Polsce, jednak szybko okazało się, że brakuje tam odpowiednich specjalistów. Pomoc medyczną dla chłopca udało się zorganizować dopiero w Wiedniu, co wiązało się z wykańczającymi dojazdami. Do Wielkiej Brytanii rodzina powróciła wraz z końcem 2022 roku. Już w pierwszym miesiącu po powrocie udało się zorganizować leczenie dla syna emigrującej pary. - W Polsce mam wrażenie, że da się żyć tylko wtedy, jak ma się znajomości albo jest się bardzo wyrachowanym i potrafi się kombinować. My z mężem nie potrafimy. Albo to ty zjadasz, albo zjedzą ciebie - skwitowała Maria.
Treść całej rozmowy z polskimi emigrantami znajdziesz w artykule opublikowanym w serwisie Interia Wydarzenia
Jak wynika z danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny, w 2021 roku na liście głównych kierunków emigracji znalazły się kolejno: Niemcy, Wielka Brytania, Holandia, Stany Zjednoczone, Irlandia oraz Kanada. Najwięcej Polaków, bo aż 3722 osoby, wyjechało do Niemiec. Drugie miejsce w rankingu przypadło Wielkiej Brytanii, którą zasiliło 2655 Polaków. Irlandia znalazła się na piątym miejscu z wynikiem 490 osób.