NBP uchylił rąbka tajemnicy ws. inflacji. Na te dane ekonomiści czekali z wypiekami na twarzach

Inflacja w 2023 r. wyniesie średniorocznie 11,9 proc., w 2024 r. 5,3 proc., a w 2025 r. 3,6 proc. - wynika z najnowszej projekcji inflacyjnej NBP. To oznacza, że inflacja będzie opadała w 2024 r. delikatnie szybciej (ale za to w 2025 r. symbolicznie wolniej) niż dotychczas przewidywali analitycy polskiego banku centralnego.
Zobacz wideo Sobolewski: Gdybyśmy wszyscy dostali milion złotych to byśmy od tego zbiednieli a nie wzbogacili się

Stopy procentowe w Polsce pozostały bez zmian. Czwartkowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej była spodziewana. Z dużo większymi wypiekami na twarzach ekonomiści czekali na to, co znajdzie się w komunikacie po posiedzeniu RPP. Chodzi o uchylenie rąbka tajemnicy ws. wyników najnowszej, lipcowej projekcji inflacyjnej ekspertów Narodowego Banku Polskiego. 

Projekcja inflacyjna to bodaj najważniejszy dokument z prognozami NBP dla członków Rady Polityki Pieniężnej - pomaga im podjąć decyzję ws. stóp procentowych. NBP tworzy taki dokument trzy razy do roku - w marcu, lipcu i listopadzie. Projekcja jest kluczowa także dla reszty rynku. Można podejrzewać, że członkowie RPP uzbrojeni w najnowszą projekcję inflacyjną, będą mogli śmielej rysować scenariusze dla stóp na najbliższe miesiące. Dotychczas mówili, że obniżki stóp jeszcze w tym roku "są w grze", ale wszystko będzie zależało m.in. od prognoz. No to prognozy już są. Teraz z niecierpliwością można oczekiwać m.in. na piątkową konferencję prasową prezesa NBP Adama Glapińskiego.

  • Więcej o gospodarce przeczytaj na stronie głównej Gazeta.pl

Nowa projekcja inflacyjna NBP: inflacja będzie spadać ciut szybciej 

Jak wynika z komunikatu NBP po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, według centralnej ścieżki lipcowej projekcji, inflacja w 2023 r. wyniesie średniorocznie 11,9 proc., w 2024 r. 5,3 proc., a w 2025 r. 3,6 proc. To oznacza tylko symboliczne zmiany (na 2024 i 2025 r.) względem marcowej projekcji, która zakładała średnioroczną inflację w latach 2023-2025 r. kolejno na poziomie 11,9 proc., 5,7 proc. oraz 3,5 proc.

Jeśli chodzi o realne tempo wzrostu polskiej gospodarki, to według lipcowej projekcji NBP PKB Polski urośnie w 2023 r. o 0,6 proc., w 2024 r. o 2,4 proc., a w 2025 r. o 3,3 proc. Oznacza to, że w 2023 r. polska urośnie mniej niż NBP przewidywał w marcowej projekcji (wówczas 0,9 proc.). Z drugiej strony, to lepsze prognozy dla 2024 i 2025 r. niż w projekcji marcowej, które sięgały kolejno 2,1 proc. i 3,2 proc. 

Jak wyjaśniono, są to prognozy przy założeniu niezmienionych stóp procentowych. To absolutnie kluczowe - inflacja ma spadać (a gospodarka rosnąć) w takim tempie jak w projekcji pod warunkiem, że RPP nie będzie ruszała stóp! 

Opublikowane w czwartek dane to zręby projekcji inflacyjnej NBP. Pełny dokument zostanie zaprezentowany w najbliższych dniach.

Więcej o: