Drożyzna uderzy w szkolne stołówki? Samorządy: Obiady droższe o nawet kilkanaście procent

Samorządy zapowiadają już, że od września wzrośnie koszt tzw. wsadu do kotła, czyli cena, którą pokrywają rodzice uczniów za obiady w szkolnych i przedszkolnych stołówkach. Wszystko za sprawą inflacji i drożyzny w sklepach. Spodziewane są nawet kilkunastoprocentowe podwyżki.

Od 1 września zeszłego roku szkoły podstawowe mają obowiązek zapewniać uczniom co najmniej jeden gorący posiłek w ciągu dnia i dać im możliwość jego spożycia. Szkolne obiady są dobrowolne i odpłatne, ale dla wielu rodzin są też koniecznością, zwłaszcza kiedy oboje rodzice pracują. Rodziny uczniów płacą tylko za tzw. wsad do kotła, czyli produkty potrzebne do przygotowania obiadu, a reszta - wynagrodzenie pracowników kuchni, opłata za zużyte media itp. - leży po stronie samorządów.

Zobacz wideo Czarnek zapowiada zmiany w szkołach. "Będziemy dalej czynić starania"

Obiady w szkołach. Dyrektorzy: Będzie drożej o nawet kilkanaście procent

Jak wynika z sondy przeprowadzonej przez Portal Samorządowy, dzienna opłata za posiłek w publicznej szkole lub trzy posiłki w przedszkolu (śniadanie, obiad, podwieczorek) w zależności od miejscowości i placówki wynosiła w poprzednim roku szkolnym od 4 (Gliwice, Bydgoszcz, Elbląg) do maksymalnie 17 złotych (Warszawa).

Kwoty te trzeba oczywiście pomnożyć przez liczbę dni w miesiącu, które dziecko spędziło w szkole lub przedszkolu. "Przy średnio 22 dniach roboczych różnica między placówkami, gdzie dzienna opłata wynosi 4 zł, a tymi, gdzie 13 zł, sięga blisko 200 zł w skali jednego miesiąca. W całym roku szkolnym mowa już o prawie 2 tys. zł" - podkreśla portal.

Ceny żywności wciąż rosną, a dyrektorzy szkół już zapowiadają, że od września podrożeją szkolne obiady. Np. w Bydgoszczy, po uzgodnieniu z miastem, podwyżki dziennych stawek żywieniowych na rok szkolny 2023/2024 wprowadziły już dwie placówki, a magistrat spodziewa się, że podążą za nimi kolejne.

Urząd Miasta Poznania także przekazał w rozmowie z PS, że dyrektorzy szkół zgłaszali zamiar podwyższenia opłat. Podobne informacje napływają z Cieszyna. Kilkunastoprocentowej podwyżki opłat, które ponoszą rodzice, a także wydatków ponoszonych z budżetu miasta spodziewają się również elbląski i gliwicki samorząd.

Posiłek w szkole. Rodzice mogą ubiegać się o zwolnienie z opłaty

Portal Samorządowy przypomina, że rodziny w trudnej sytuacji materialnej lub w szczególnie uzasadnionych przypadkach losowych mogą ubiegać się o zwolnienie z opłat za posiłek dziecka. "Zgodnie z przepisami zwolnienie takie jednak może dotyczyć przypadku indywidualnego, a zatem nie może mieć ogólnego charakteru" - czytamy.

Więcej o: