- Otrzymałem informację od rodziny, że dziś około godziny 14 odszedł Robert Nowaczyk - potwierdził w rozmowie z TVN Warszawa mecenas Jacek Gutkowski, który reprezentował zmarłego w sądzie.
Robert Nowaczyk uczestniczył w 46 procesach zwrotu nieruchomości. "Gazeta Wyborcza" podkreślała, że wystarał się dla swoich klientów o około 96 milionów złotych z tytułu odszkodowań, ponad 40 kamienic i działek. W związku z tym media nazwały go "rekinem reprywatyzacji".
W 2019 roku Robert Nowaczyk stanął w Sejmie przed komisją weryfikacyjną Patryka Jakiego. Szef komisji stwierdził wówczas, iż adwokat jest najważniejszym z przesłuchiwanych świadków. Prawnik znany był między innymi z reprywatyzacji działki pod dawnym adresem Chmielna 70. Jak przyznał, sprawami reprywatyzacyjnymi zaczął się zajmować w 1999 roku. W trakcie zeznań Robert Nowaczyk nawiązał do tematu działki przy ul. Srebrnej 16, na której spółka Srebrna powiązana ze środowiskiem Prawa i Sprawiedliwości planowała budowę wieżowców.
W 2017 roku Nowaczyk został oskarżony przez wrocławską prokuraturę w związku z przestępstwami przy reprywatyzacji warszawskich nieruchomości. "Po zatrzymaniu przez Centralne Biuro Antykorupcyjne poszedł na współpracę z prokuraturą i złożył bardzo obszerne wyjaśnienia, których protokoły z kilkunastu przesłuchań liczą łącznie ponad 200 stron" - przypomina TVN Warszawa.
Prokuratura zarzuciła prawnikowi niekorzystne rozporządzenie mieniem spadkobierców dawnego właściciela nieruchomości przy Morszyńskiej 27 oraz nieruchomości w Kościelisku. Nowaczyk był aresztowany przez ponad rok.
Kolejna rozprawa w tej sprawie zaplanowana jest na wrzesień tego roku.
***