W ciągu ostatnich lat Unia Europejska stopniowo łagodziła wprowadzone ograniczenia, choć Japonia była zobowiązana do przeprowadzenia szczegółowych badań pod kątem promieniotwórczości. Teraz, jak poinformowała Komisja Europejska, pozytywna ocena wyników kontroli pozwala na całkowite zniesienie barier.
- Podjęliśmy tę decyzję na podstawie danych naukowych, zgromadzonych dowodów oraz oceny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej - powiedziała Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej. Z kolei premier Japonii Fumio Kishida ocenił, że decyzja UE o zniesieniu zakazu importu żywności z Japonii pomoże przyspieszyć odbudowę obszarów zniszczonych po awarii elektrowni. - Jest to decyzja, którą doceniamy i przyjmujemy z zadowoleniem - mówił japoński premier. Japonia nadal będzie musiała monitorować produkcję krajową pod kątem promieniotwórczości. Chodzi przede wszystkim o ryby, produkty rybołówstwa i wodorosty, które mają być badane na obecność radionuklidów, w tym trytu. Władze w Tokio są zobowiązane za każdym informować o wynikach publicznie.
Unia Europejska zniosła sankcje na kilka tygodni przed planowanym zrzutem radioaktywnej wody do Atlantyku. Z kolei Chiny zapowiedziały wprowadzenie dalszych ograniczeń dla japońskiego importu owoców morza, a Hongkong grozi całkowitym zakazem, jeśli nastąpi zrzut skażonej wody z elektrowni jądrowej Fukushima - podaje "The Guardian". W ocenie Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), która zatwierdziła plany Japonii, zrzut radioaktywnej wody do oceanu będzie mieć "nieistotny wpływ radiologiczny na ludzi i środowisko".