W piątek na sejmowej mównicy jako pierwszy pojawił się poseł PSL Dariusz Klimczak. Trzymając w rękach gaśnicę zwrócił się do ministra rolnictwa Roberta Telusa. - Pokażę panu, gdzie każda gaśnica posiada instrukcję obsługi - mówił poseł, wskazując palcem na gaśnicę. - Skierować na źródło ognia, nie na siebie. Kto jak to, ale minister rolnictwa powinien unikać samozaorania - stwierdził. - Polski podatnik płaci panu za rozwiązywanie problemów rolniczych, a nie perfumowanie siebie gaśnicą w rytmie lambady - powiedział Klimczak.
Krzyki w Sejmie. Minister rolnictwa Robert Telus mówił o cłach. "Kto wtedy rządził w Polsce?"
Poseł PSL złożył wniosek o przerwę w obradach, aby szef resortu rolnictwa przygotował odpowiedzi na pytania. - Jak pan mógł dopuścić do tego, że Ukraina zablokowała nasz eksport z całej Polski na drób i jaja. Dlaczego nie działa aplikacja suszowa, dlaczego zgodziliście się na liberalizację handlu z Ukrainą? Dlaczego pan zgodził się tylko na tymczasowe embargo, tylko do 15 września i tylko na cztery produkty? Dlaczego embarga nie ma na pszenżyto, jęczmień, owies? Czy widzi pan, jak ceny lecą na łeb na szyję? Kiedy weźmie się pan wreszcie do roboty? - grzmiał poseł.
Następnie głos zabrał minister rolnictwa, który zaczął odpowiadać na pytania Klimczaka. - Myślę, że poseł tego nie rozumie. Jeżeli chodzi o cła na granicy polsko-ukraińskiej, za te cła odpowiada Unia Europejska, gdzie koledzy z PSL są w partii decydującej w UE. To oni decydują o tym, że zwolniono produkty z cła. Jeżeli mówimy np. o owocach miękkich, to cła zostały zniesione w 2014 r. Kto wtedy rządził w Polsce? - mówił Robert Telus z mównicy sejmowej.
- Drodzy rolnicy, apel to was - nie słuchajcie tych, którzy chcą jeszcze bardziej podpalać polskie rolnictwo. Premier Mateusz Morawiecki, prezes Jarosław Kaczyński powiedzieli jasno, że po 15 września nie będzie wpływało ukraińskie zboże do Polski, będziemy bronić polskiego rolnictwa - krzyczał szef resortu rolnictwa. - To, co robią posłowie, to oszustwo. Chcą was oszukać, chcą jeszcze bardziej podpalić polskie rolnictwo - mówił.
- To, co się wczoraj stało, jest skandalem i hipokryzją. Wczoraj senatorowie polskiej opozycji zabrali jedną poprawką 6,5 mld zł polskiemu rolnikowi. To jest hańba - gardłował Telus. - Te pieniądze, które chcemy dać z polskiego budżetu i o które walczyliśmy w Unii Europejskiej, zabieracie jedną poprawką - podkreślał.
Minister rolnictwa Robert Telus pokazywał, jak gasi się pożary w polskim rolnictwie. Potem usunął nagranie
Poseł PSL Dariusz Klimczak, mówiąc o gaśnicy, nawiązywał do nagrania, które niedawno opublikował Robert Telus na TikToku. - Tak właśnie gasimy pożary w polskim rolnictwie wywołane wojną na Ukrainie - mówił na filmiku minister rolnictwa, po czym uruchomił gaśnicę i wykonał z nią obrót. Telus usunął nagranie, ale wciąż można je znaleźć w mediach społecznościowych.
