Hotel w Sopocie kosztuje tyle, co samochód. Kwota wcale nie odstrasza gości

Hotel Sheraton w Sopocie oferuje dwie noce w pokoju za kilkadziesiąt tysięcy złotych. Ceny wahają się od 50 do 77 tys. zł za dwie noce. Kierownictwo hotelu informuje, że goście dość chętnie kupowali pobyty w takich cenach. Nie jest to jednak standardowy cennik, a zawyżony w związku z festiwalem.

Między 21 a 23 sierpnia w Sopocie odbywa się Top of The Top Festiwal. Noclegi w tym terminie w hotelu Sheraton Sopot kosztują w serwisie Booking.com 50-60 tys. zł za noc - donosi money.pl. W systemie rezerwacyjnym Mariottu, gdzie można wykupić pokój w rzeczonym hotelu bez pośredników, ceny wahają się od 54 tys. do 71 tys. zł. W sąsiadującym obiekcie Sofitel Grand Sopot jest dużo taniej, bo za dwie nocy zapłacimy 4-17 tys. zł. Portal zapytało więc Sheraton, czy nie doszło do pomyłki. 

Zobacz wideo Tusk wyliczył koszty rodzinnych wakacji nad Bałtykiem. "Kto jedzie z dziećmi na urlop, szykuje kanapki na cały tydzień"

Sheraton sprzedaje pokoje po kilkadziesiąt tysięcy złotych za noc

Hotel potwierdził, że nie jest to błąd i takie ceny rzeczywiście obowiązują. W związku z festiwalem dostępność pokoi jest niemal zerowa. W innych terminach, gdy nie ma festiwalu Top of The Top ceny są znacznie niższe. Już w weekend opłaty za apartamenty spadają do przedziału 2,2-6,3 tys. zł, a najdroższy apartament kosztuje 16,3 tys. zł za dwie noce, informuje money.pl. 

Gdybyśmy rozmawiali o pokoju kosztującym 8 lub 9 tys. euro w luksusowym hotelu za granicą podczas dużego wydarzenia, pewnie nie budziłoby to zdziwienia. Polskie realia wydają się inne, jednak historia naszego hotelu pokazuje, że i za takie ceny goście kupowali pobyty. Do festiwalu zostały jeszcze trzy tygodnie, a nasz hotel już jest niemal w pełni obłożony

- mówi money.pl Joanna Czechowska, dyrektor marketingu hotelu Sheraton w Sopocie. 

Polacy nie chcą spędzać wakacji w kraju, bo jest za drogo?

W tym roku liczba turystów, którzy wybrali się na dłuższy niż jednodniowy wyjazd w Polskę, zmniejszyła się o 5 proc. względem poprzedniego roku - tak wynika z badań firmy Selectivv, w których przeanalizowano 268 gmin górskich i nadmorskich oraz w woj. warmińsko-mazurskim. Co ważne, badanie dotyczyło jedynie polskich turystów. Mniejszą liczbę turystów najbardziej widać na północy kraju. Nad morzem liczba turystów spadła o 8 proc. Natomiast w przypadku gór i Mazur wczasowiczów jest mniej o 5 proc. i 3 proc.  

Turystów do Polski mogły zniechęcić ceny. Za urlop w Chorwacji, Grecji i na Cyprze zapłacimy bowiem niewiele więcej niż w Polsce. Natomiast nieco mniej wydamy natomiast za Hiszpanię i Portugalię, a jeśli chcemy zaoszczędzić, najtaniej spędzimy wakacyjny urlop w Bułgarii, Albanii i Turcji.

Więcej o: