Spółdzielnie mogą domagać się zapłaty za "ogrzewanie" balkonu? Ekspert wyjaśnia

Mieszkanka bloku, którym zarządza Otwocka Spółdzielnia Mieszkaniowa, poskarżyła się w rozmowie z money.pl, że spółdzielnia wlicza do powierzchni mieszkań balkony, przez co rachunki za ogrzewanie mogą być wyższe. Spółdzielnia odpiera zarzuty i podkreśla, że można składać reklamacje. Pytanie jednak, czy spółdzielnie mogą w ogóle doliczać do opłat "ogrzewanie" balkonu? Odpowiedź może zaskoczyć.

- Nasze balkony są wliczane do powierzchni mieszkania, więc dodatkowo płacimy za ich ogrzewanie - poskarżyła się money.pl pani Leokadia, mieszkająca w bloku Otwockiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Kobieta planuje zgłosić sprawę do nowej rady nadzorczej spółdzielni. Spółdzielnia zapewnia z kolei, że nie dolicza do rachunków za ocieplanie balkonów, nawet tych zabudowanych, i zaprasza do składania reklamacji. 

Zobacz wideo Czy Polska może odejść od węgla i gazu bez energii atomowej?

Spółdzielnia radzi mieszkańcom, aby składali reklamacje

Wspominana spółdzielnia działa na terenie trzech miast: Otwocka, Karczewa i Józefowa i łącznie zarządza 169 budynkami mieszkalnymi, w których mieszka prawie 6 tysięcy osób. Money.pl, który opisał historię pani Leokadii, wskazuje, że miesięczna stawka za ogrzanie metra kwadratowego to 3,54 zł, a więc rocznie "ogrzanie" np. 3-metrowego balkonu, wiązałoby się z opłatą powyżej 100 zł. 

Agnieszka Cichecka, pełnomocniczka zarządu Otwockiej Spółdzielni Mieszkaniowej i główna księgowa wyjaśniała w rozmowie z portalem, że spółdzielnia nie dolicza do rachunków za ciepło balkonów, nawet tych zabudowanych. Takie opłaty mogą się natomiast pojawić w przypadku lokali użytkowych. Spółdzielnia podkreśla, że niezadowoleni mieszkańcy mogą złożyć reklamację. Pojawia się tu jednak bardziej ogólne pytanie: czy jakakolwiek spółdzielnia ma prawo żądać płacenia za "ogrzewanie" balkonów?

Spółdzielnia może doliczyć do opłat "ogrzewanie" balkonu?

Jak się okazuje, nawet jeśli wyżej opisywanym przypadku mogło dojść do nieporozumienia, to jak wyjaśnia Piotr Pałka, radca prawny i wspólnik Derc Pałka Kancelaria Radców Prawnych, w niektórych przypadkach doliczanie do rachunków za ciepło balkonów jest zgodne z prawem. - To, czy dany balkon będzie stanowił powierzchnię użytkową, należy oceniać zawsze indywidualnie. Również przez pryzmat obowiązującego regulaminu wewnętrznego - tłumaczy w rozmowie z money.pl 

Taka historia była opisywana przez media w 2012 roku, gdy w Gronowie Elbląskim Osiedlowa Spółdzielnia Mieszkaniowa zwiększyła powierzchnię grzewczą mieszkań o właśnie balkony. Tłumaczono wtedy, że stanowi to "urealnienie powierzchni podlegającej ogrzewaniu". Zrezygnowano bowiem wtedy z ogrzewania na podstawie powierzchni grzewczej. Opłatę wyliczano poprzez mnożenie powierzchni mieszkalnej przez 4,20 zł/m2 - opisuje portal i.pl

Więcej o: