Grupa włoskich turystów stała się "sławna" po tym, jak w mediach społecznościowych udostępniono nagranie, na którym widać, jak opuszczają jedną z restauracji w Albanii, nie płacąc rachunku. Jak zaznacza BBC, nie jest jasne, kiedy doszło do incydentu, jednak to właśnie teraz nagranie stało się popularne w sieci.
Właściciel restauracji, która znajduje się w mieście Berat, przyznał w rozmowie z albańską telewizją Report TV, że była to pierwsza sytuacja, w której klienci jego lokalu opuścili restaurację bez płacenia. Jak zauważył, wcześniej grupa Włochów pochwaliła jedzenie, które otrzymali.
O sprawie dowiedziała się także premierka Włoch, która w ostatnim czasie udała się do Albanii. Historię tę opowiedział jej premier Almabii Edi Rama. Po rozmowie polityczka poleciła ambasadorowi Włoch "zapłacenie za tych idiotów". - Włochy nie mogą stracić w ten sposób szacunku za granicą - miała powiedzieć Giorgia Meloni.
W oświadczeniu placówka potwierdziła, że uregulowała za włoskich turystów rachunek, który opiewał na 80 euro (357 złotych po sobotnim kursie). "Włosi przestrzegają zasad i płacą swoje długi. Mamy nadzieję, że takie epizody już się nie powtórzą" - dodała ambasada.
Jak się okazuje, rachunek został uregulowany z osobistych środków premier Włoch, a rola ambasady ograniczyła się do fizycznego uregulowania długu. Postawę szefowej włoskiego rządu pochwalił szwagier Meloni i jednocześnie minister rolnictwa Włoch. Francesco Lollobrigida w rozmowie z Reutersem powiedział, że zapłacenie zaległego rachunku jest powodem do dumy. - Kilka nieuczciwych jednostek nie może zawstydzić narodu przyzwoitych ludzi - powiedział agencji prasowej.