Tajemniczy klienci skupowali ziemię w Kalifornii. Znamy już nazwiska. Chodzi o utopijne miasto

Tajemnicza grupa miliarderów od kilku lat wykupywała grunty w Kalifornii, aby na ich terenie zbudować nowe miasto. Media właśnie ujawniły nazwiska osób zaangażowanych w ten projekt. Tymczasem lokalne władze zwracają uwagę, że plan bogaczy wydaje się być nierealny, a wykupione zostały również te działki, które otaczają bazę sił powietrznych.
Zobacz wideo 42 dni męki. Tak wygląda rzeczywistość ferm przemysłowych

Grupa miliarderów i inwestorów z firmy Flannery Associates w tajemnicy wykupiła 55 tys. akrów gruntów niedaleko San Francisco, przeznaczając na ten cel łącznie 800 mln dolarów. Wykup ziemi rozpoczął się już w 2018 r. Elita z Doliny Krzemowej chce na tym terenie zbudować zupełnie nowe miasto przyszłości m.in. z niezawodnym transportem publicznym, niedrogimi mieszkaniami i czystą energią. Właśnie ujawniono nazwiska osób, które stoją za tym projektem.

USA. Miliarderzy wykupili działki, aby zbudować nowe miasto. Teraz chcą pytać o zgodę

Pomysłodawcą jest Jan Sramek, 36-letni były trader w Goldman Sachs. Wspierają go czołowi inwestorzy z Doliny Krzemowej - m.in. Michael Moritz, inwestor kapitału wysokiego ryzyka; Reid Hoffman, współzałożyciel serwisu LinkedIn; Laurene Powell Jobs, założycielka grupy filantropijnej Emerson Collective i żona Steve'a Jobsa; Marc Andreessen, inwestor i programista; Patrick i John Collison, miliarderzy i współzałożyciele procesora płatniczego Stripe oraz przedsiębiorcy Daniel Gross i Nat Friedman - podaje "The New York Times".

Firma Flannery Associates wykupiła grunty - pola uprawne i puste działki - za kwotę kilkakrotnie wyższą od wartości rynkowej i tym samym stała się największym właścicielem gruntów w hrabstwie Solano w stanie Kalifornia. Nowe miasto miałoby powstać między San Francisco a Sacramento. W okolicy wykupionych gruntów znajduje się baza sił powietrznych Travis w Fairfield.

Miliarderzy wykupili działki wokół bazy sił powietrznych. Władze mają obawy

Działania miliarderów nie obyły się bez kontrowersji. Okazuje się bowiem, że choć wykup działek trwał od kilku lat, to rozmowy z mieszkańcami i lokalnymi politykami w sprawie budowy miasta rozpoczęły się dopiero teraz. Elity z Doliny Krzemowej wysyłają mieszkańcom ankiety, z pomocą których chcą poznać opinie na temat budowy miasta przyszłości. W ankiecie wyjaśniono, że w nowym mieście ma powstać m.in. kilkadziesiąt tysięcy domów i wielka elektrownia słoneczna. Miliarderzy zamierzają również uzyskać zgodę na realizację swoich planów w bazie sił powietrznych Travis w Fairfield. Co ciekawe, bogacze wykupili również wszystkie działki, które znajdują się w otoczeniu amerykańskiej bazy wojskowej.

Burmistrz miasta Fairfield Catherine Moy ma ogromne wątpliwości, czy ten projekt można w ogóle zrealizować. - To obszar znany z suszy. To nie ma żadnego sensu. Nie ma transportu zbiorowego. Jest trochę wody, ale nie wystarczy jej dla dziesiątek tysięcy domów - powiedziała w rozmowie z lokalną stacją ABC7. Zwróciła uwagę, że firma Flannery Associates nie uzyskała żadnych zezwoleń i nie przedstawiła dotychczas konkretnego planu, a w ocenie zarządzającej Fairfield projekt może być niewykonalny. Catherine Moy obawia się, że prawdziwym celem miliarderów może być zamknięcie bazy sił powietrznych. - Modlę się, aby nie były to działania mające na celu okaleczenie naszego bezpieczeństwa narodowego. Mam tę obawę - mówiła.

Więcej o: