15 września klientka Lidla na ulicy Ostrowskiej w Poznaniu dostała mandat, ponieważ nie zapłaciła za parking przy sklepie. Z relacji jej męża wynika, że kobieta chciała uiścić opłatę, ale było to niemożliwe, ponieważ parkometr był zepsuty. Miał to potwierdzić pracownik firmy APCOA, która zarządza parkingiem. Przedsiębiorstwo przekonuje natomiast, że wszystko odbyło się zgodnie z procedurami, a kobieta słusznie została ukarana mandatem.
Poznań. Zepsuty parkometr przyczyną reklamacji. "Żona idzie na zakupy, wraca, zastaje mandat za wycieraczką"
Czytelnik portalu epoznan.pl podzielił się historią, która spotkała jego żonę. "Żona podjeżdża na zakupy, staje autem obok automatu parkingowego, chce uiścić opłatę, ale automat nie działa. Stojący obok człowiek w mundurku służbowym firmy APCOA informuje żonę z uśmiechem, że automat jest zepsuty, więc żona idzie na zakupy. Wraca i zastaje mandat za wycieraczką auta. Takiego bezczelnego złodziejstwa dawno nie spotkaliśmy, żona oczywiście złożyła reklamację, ale i tak do Lidla długo na zakupy nie pojedzie" - napisał mężczyzna.
APCOA twierdzi, że klientka Lidla w Poznaniu powinna dostać mandat, bo jeden parkometr działał
Firma APCOA odniosła się do tej sprawy. Przedsiębiorstwo przyznało, że 15 września jeden z parkometrów przy Lidlu, w którym kobieta robiła zakupy, był zepsuty. APCOA twierdzi jednak, że na terenie parkingu działał inny automat. - Rzeczywiście w piątek jeden z dwóch parkometrów na tym parkingu był nieczynny z powodu awarii. Sprawne było urządzenie usytuowane przed wejściem do sklepu. W takim przypadku kontrolerzy APCOA zawsze informują klientów o konieczności pobrania biletu parkingowego z działającego parkometru. Tak też było podczas kontroli przeprowadzonej przez pracownika na parkingu przy ulicy Ostrowskiej w Poznaniu - powiedział przedstawiciel spółki.
Firma APCOA uważa, że "wystawione wezwanie do zapłaty jest zasadne", skoro kobieta nie zapłaciła za parking, choć miała taką możliwość. - Ponadto każdy klient parkingu sklepu Lidl ma informację na druku wezwania (...), że dowód zakupu wydany w okresie pół godziny przed albo pół godziny po wystawieniu wezwania jest podstawą do anulowania wezwania. Wystarczy, aby klient złożył reklamację i dołączył paragon z tego sklepu - zauważył przedstawiciel firmy APCOA.
