"To milion złotych do zagospodarowania przede wszystkim na odnawialne źródła energii, na instalacje fotowoltaiczne w remizach, na doposażenie Ochotniczej Straży Pożarnej" - mówiła ministerka klimatu Anna Moskwa. "Chcemy zachęcić strażaków do aktywizacji, do zaangażowania w mobilizację obywateli. Ta frekwencja w wyborach, w małych społecznościach do 20 tysięcy jest mniejsza. To jest wyzwanie, z którym mierzymy się od lat. Ochotnicze Straże Pożarne kojarzą się z aktywnością obywatelską, stąd też pomysł na ochotnicze straże i małe społeczności" - mówiła ministerka.
Ministerka Anna Moskwa podkreślała, że druhowie Ochotniczych Straży Pożarnych, wspólnie z Państwową Strażą Pożarną ratują życie i zdrowie. "Ratują przyrodę, uczestnicząc w coraz większej liczbie akcji związanych ze zmianami klimatycznymi" - dodała
Jak mówiła ministerka Anna Moskwa, frekwencja w wyborach wynosi w Polsce średnio 62 procent, aczkolwiek w małych miejscowościach do 20 tysięcy mieszkańców jest to od 54 procent do 59 procent. Projekt "Bitwa o remizy" ma zmienić te statystyki w nadchodzących wyborach. Na wszystkich remizach straży pożarnej zawisną plakaty, które będą informowały o akcji.
Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej, generał brygadier Andrzej Bartkowiak poinformował, że do Ochotniczych Straży Pożarnych trafi ponad 300 milionów złotych. "Samochody już są, sprzętu jest bardzo dużo, ale cały czas musimy też pamiętać, że w tych remizach przebywają ludzie i oni muszą też pełnić tę służbę w jak najlepszych warunkach. A przede wszystkim idziemy w stronę ekologii, rozwiązań ekologicznych i dzięki wielkiemu zaangażowaniu pani ministerki możemy ten projekt realizować" - powiedział komendant.
Dotacje dla jednostek ochotniczych straży pożarnych będą realizowane w roku 2024, zgodnie z procedurami określonymi przez Ministra Klimatu i Środowiska w ramach właściwego programu priorytetowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji (reprezentowanego przez Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej).
To kolejny raz, gdy PiS wykorzystuje straż pożarną do zwiększenia frekwencji w wyborach. W 2020 roku podczas wyborów prezydenckich zorganizowano "Bitwę o wozy". Wówczas w każdym województwie promesą na zakup wozu strażackiego nagrodzono jedną gminę liczącą do 20 tys. mieszkańców, w której odnotowano najwyższą frekwencję wyborczą. W drugiej turze przyznano kolejne 49 promes dla gmin z najwyższą frekwencją, niezależnie od województwa. Promesy były rozdawane tylko na podstawie frekwencji, niezależnie od wyniku wyborczego. W pierwszej turze w 10 na 16 nagrodzonych gmin wygrał wówczas Rafał Trzaskowski, a w sześciu - Andrzej Duda.