Inflacja w dół na łeb na szyję. Są nowe dane GUS

Inflacja we wrześniu wyniosła 8,2 procent rok do roku - podał w piątek GUS w szybkim szacunku. To pierwszy od ponad półtora roku jednocyfrowy odczyt. Z danych GUS wynika jednocześnie, że we wrześniu ceny spadły w Polsce względem sierpnia o 0,4 proc.

8,2 proc. - tyle wyniosła inflacja w Polsce we wrześniu, według opublikowanych w piątek danych Głównego Urzędu Statystycznego. To wynik niższy od konsensusu prognoz ekonomistów, który wynosił 8,5 proc. Inflacja roczna w Polsce jest jednocyfrowa po raz pierwszy od lutego 2022 r. Od tamtego czasu cały czas GUS meldował wyniki ponad 10 proc., w tym maksymalnie 18,4 proc. w lutym br. Najnowszy odczyt inflacji jest też wyraźnie niższy od sierpniowego, który wyniósł 10,1 proc. Odczyt inflacji 8,2 proc. jest też najniższy od listopada 2021 r.

Zobacz wideo Koalicja Obywatelska będzie zastanawiała się nad możliwością usunięcia prezesa Glapińskiego

Inflacja spada, ale ceny są wyższe niż rok temu (choć niższe niż przed miesiącem)

Oczywiście wyraźny spadek inflacji rocznej nie oznacza spadku cen rok do roku. Odczyt 8,2 proc. oznacza, że przeciętnie rzecz biorąc we wrześniu ceny towarów i usług dla konsumentów były o tyle wyższe niż przed rokiem. Po prostu ta różnica między cenami obecnie i sprzed roku jest coraz mniejsza (np. w sierpniu br. ceny były średnio o 10,1 proc. wyższe niż rok wcześniej).

Natomiast dane GUS wskazują, że bieżący wzrost cen zahamował. We wrześniu ceny były wręcz średnio o 0,4 proc. niższe niż co miesiąc temu. Co ciekawe, to największe tąpniecie cen miesiąc do miesiąca od stycznia 2016 r. Oczywiście część towarów i usług we wrześniu względem sierpnia podrożała, a część potaniała - niemniej w badanych koszyku inflacyjnych GUS ten drugi efekt przeważył. Był to już piąty odczyt z rzędu, gdy ceny miesiąc do miesiąca nie urosły. Innymi słowy - cała roczna inflacja ponad 8 proc. to efekt tego, co z cenami działo się pod koniec 2022 roku i w pierwszych miesiącach 2023.

Z najnowszych danych GUS wynika, że w ostatnim miesiącu żywność i napoje alkoholowe potaniały w Polsce o 0,4 proc., nośniki energii o 0,8 proc., a paliwo aż o 3,1 proc. Jednocześnie żywność oraz energia są wciąż droższe niż przed rokiem (kolejno o 10,3 proc. i 9,9 proc.), choć paliwo tańsze - o 7 proc.

embed

Więcej szczegółów na temat wrześniowej inflacji (m.in. o ile drożały lub taniały poszczególne produkty żywnościowe oraz inne towary i usługi) poznamy 13 października.

  • Więcej o gospodarce przeczytaj na stronie głównej Gazeta.pl

Inflacja i tak by spadła, ale pomocnicy i tak nie zawiedli

Przyczyn wyraźnego spadku inflacji we wrześniu jest kilka. Po pierwsze, to efekt wysokiej bazy sprzed roku. Po drugie, mimo wszystko zmniejszającej się presji inflacyjnej w wielu zakątkach gospodarki (choć nie wszystkich, np. inflacja w usługach trzyma się mocno). Hamuje dynamika cen żywności.

Jednocześnie inflację w dół mocno zepchnęły decyzje polityczne. Za taką należy poczytywać kilkudziesięciogroszowe obniżki cen paliw - wbrew trendom na europejskich rynkach, wiązane zaś z bliskością wyborów parlamentarnych. Odczyt inflacji obniżyło także rozszerzenie programu darmowych leków na kolejne grupy, oraz ustawowe obniżki cen energii.

Niestety, ekonomiści m.in. mBanku, Santander Banku i ING Banku Śląskiego wieszczą, że po spadku inflacji do końca roku w okolice 7 proc., w 2024 r. proces dezinflacji zatrzyma się, a może nawet nieco odbić w górę. Bardziej optymistycznie nastawieni eksperci - np. z Pekao - oczekują tylko spowolnienia dezinflacji (ale generalnie dalszego trendu spadkowego inflacji). Wiele może zależeć m.in. od decyzji polityków w zakresie cen energii i VAT-u na żywność, decyzji ws. stóp Rady Polityki Pieniężnej (co może wpływać na kurs złotego, a tym samym ceny importowanych towarów) oraz polityki cenowej spółek kontrolowanych przez państwo.

W każdym razie na razie mamy bardzo wyraźny spadek inflacji. Zdaniem bodaj większości ekonomistów, będzie to dla Rady Polityki Pieniężnej "podkładka" pod kolejne cięcie stóp na posiedzeniu 3-4 października.

***

Zapraszamy do wysłuchania rozmów ze "Studia Biznes" Gazeta.pl w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: