W 1996 roku Larry Page i Sergey Brin byli na studiach doktoranckich na Stanfordzie. Już wtedy opracowywali algorytm, który pozwala indeksować i przeszukiwać zasoby sieci, a następnie wyświetlać je w sposób możliwie najbardziej przydatny dla użytkownika. Ale testowanie algorytmu wymagało serwera, na którym mogliby przechowywać dane o internecie.
Największa dostępna wówczas pojemność dysku wynosiła 4 GB. Więc Page i Brin kupili 10 takich dysków i postanowili samodzielnie zbudować z nich serwer. Ale pieniędzy starczyło tylko na zakup dysków, więc obudowę serwera pod podwaliny firmy która kilka lat później stała się globalnym potentatem, zrobili z klocków Lego, plastiku i kilku wiatraczków.
Pierwszy serwer Google Fot. Flickr/ Steve Jurvetson (CC)
Teraz serwerownie Google są tak duże, że zużywają tyle prądu, co duże miasto. Ale same serwery dalej są nieszablonowe.
Serwerownia Google Fot. Google