7 lutego br. w życie weszła nowa ustawa o policji i innych służbach, która reguluje między innymi zakres i sposób pozyskiwania danych telekomunikacyjnych. Przepisy te dają władzy większe możliwości w zakresie inwigilacji obywateli. O tym, czy przeciętny internauta powinien się ich obawiać, piszemy w tym artykule.
Tymczasem Google, właściciel Gmaila - największego bezpłatnego serwisu webmail na świecie, postanowił zadbać o bezpieczeństwo osób, które mają prawo czuć się realnie zagrożone inwigilacją ze strony władz.
Już w 2012 roku firma z Mountain View wprowadziła specjalny komunikat bezpieczeństwa, który informował użytkowników Gmail o potencjalnym zainteresowaniu ich kontem ze strony agencji rządowych. Wygląda on następująco.
Gmail Google
Google poinformował, że dotychczas taki komunikat wyświetlił się na kontach 0,1 proc. użytkowników serwisu. Próby włamań do skrzynki Gmaila przez hakerów wspieranych przez rząd dotyczyły przede wszystkim takich osób jak dziennikarze, aktywiści i politycy.
Teraz Google idzie o krok dalej.
Dziś wprowadzamy nowe, całostronicowe ostrzeżenie wraz z instrukcją, w jaki sposób użytkownicy mogą zachować bezpieczeństwo. Komunikat ten będzie wyświetlany wraz z dotychczasowym ostrzeżeniem lub zamiast niego.
Ostrzeżenie Google
Użytkownicy narażani na ataki ze stron służb specjalnych są zachęcani do aktywowania dwuetapowej weryfikacji konta, jak również do skorzystania z funkcji Security Key.
W lutym br. z Gmaila korzystało już 1 mld aktywnych użytkowników.