iPhone 7 i iPhone 7 plus rozczarowały nawet Apple? Są najświeższe dane

Robert Kędzierski
Apple jest wyjątkową firmą. Wyznacza trendy, jest też rekordzistą jeśli chodzi o marże, poziom zadowolenia klientów oraz dochody. Ale coś w tej gigantycznej maszynie zaczyna się zacinać i coraz bardziej zgrzytać.

Firma analityczna Nikkei opublikowała dane, które pozwalają twierdzić, że sprzedaż iPhone'a 7 i iPhone'a 7 Plus nie spełniła oczekiwań Apple. Firma miała  ograniczyć produkcję urządzeń o kolejne 10 procent. To na tyle dużo, by sądzić, iż nie jest to jedynie korekta związana z okresem poświątecznym. Nikkei tłumaczy , że Tim Cook był przygotowany na taki obrót spraw i już w trzecim kwartale 2016 roku ograniczył produkcję o 20 procent. 

Dziś trudno jednoznacznie określić, czy spadek sprzedaży iPhone'ów będzie faktycznie wyraźny. Firma badawcza IDC przewiduje, że w tym roku Apple uda się utrzymać ten sam poziom sprzedaży, co w 2016. Firma Flurry informuje natomiast, że iPhone był najczęściej kupowanym w USA produktem prezentem świątecznym.

Drugi, znacznie ważniejszy wykres dowodzi czegoś bardziej niepokojącego: Apple sprzedaje coraz mniej iPhone'ów.

sprzedaż iphone'asprzedaż iphone'a zrzut ekranu (www.statista.com)

Spadek sprzedaży z jednej strony wydaje się dość naturalny: branża nie rośnie tak jak kiedyś, a konkurencja "dogoniła" Apple. Gigantowi trudno być tak innowacyjnym, jak w przeszłości. Sytuację może zmienić ten rok, bo kolejny iPhone będzie jubileuszowym. Czy jego premiera spowoduje ożywienie całej branży? Jesteśmy bardzo ciekawi. 

Więcej o: