Polak sprzedawał w internecie fałszywe klucze do programów. Grozi mu 5 lat odsiadki. Gigantyczne straty

Robert Kędzierski
Policjanci specjalizujący się w walce z cyberprzestępczością namierzyli mężczyznę, który handlował w internecie fałszywym oprogramowaniem. Straty i zarzuty są bardzo poważne.

Aż pięć lat w więzieniu może spędzić 24 letni mieszkaniec powiatu kluczborskiego, który za pośrednictwem aukcji internetowych sprzedawał fałszywe klucze do oprogramowania. Policjanci z wydziału zajmującego się cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu informują, że chodzi o systemy operacyjne i pakiety biurowe znanego producenta. Najpewniej chodzi zatem o Microsoft.

Czytaj też: Myśleli, że za ściąganie nielegalnych treści nie spotkają ich konsekwencje. I wtedy zaczęli otrzymywać te listy.

Zatrzymany przeprowadził aż 2000 aukcji przez co naraził producenta na straty wynoszące 1,2 mln zł. Dla uwiarygodnienia działalności prowadził firmę, wystawiał faktury, prowadził własną stronę internetową.

Skala nielegalnego rozpowszechniania oprogramowania oraz kluczy do instalacji,jest w Polsce duża. To rosnący problem, a ofiarami nieuczciwych sprzedawców pada coraz szersza grupa  użytkowników. Zatrzymanie i postawienie zarzutówkolejnemu piratowi to wynik wysiłku i żmudnej pracy Policjantów z Wydziału dw. z Cyberprzestępczością z Opola i funkcjonariuszy kryminalnych z Kluczborka.Powinna być to przestroga dla wszystkich, którym wydaje się, że w sieci można pozostać anonimowym – tego rodzaju przestępczość jest skutecznie zwalczanaprzez organy ścigania. Dodam, że w ramach działań członków BSA, aukcje internetowe oferujące oprogramowanie są nieustannie monitorowane niemal na całym świecie.

– wyjasnił Bartłomiej Witucki, przedstawiciel BSA w Polsce.

W wyniku przeszukań przeprowadzonych na początku kwietnia w dwóch mieszkaniach przez Policjantów z Opola i Kluczborka, zabezpieczono dokumentację związaną ze sprzedażą nielegalnego oprogramowania, komputery i pamięć przenośną. Ponadto, na poczet przyszłych kar funkcjonariusze zabezpieczyli w jednym z mieszkań oraz na koncie bankowym zatrzymanego łącznie ponad 80 tys. zł.

Więcej o: