Krzysztof Dyki, nowy wiceprezes ZUS, rozważa ogłoszenie przetargu na informatyzację Zakładu. Stworzenie Kompleksowego Systemu Informatycznego (KSI 2.0) ma być związane ze "zmianą architektury i standardów oprogramowania" - pisze Puls Biznesu.
Pracę nad obecnym systemem rozpoczęły się 20 lat temu. Oddano go do użytku w roku 1999. Przetarg, który wygrała wówczas firma Prokom, budził kontrowersje Według NIK system ostał zamówiony przez ZUS bez określenia podstawowych oczekiwań. W 1998 roku nowo powołany prezes ZUS całkowicie zmienił koncepcję i architekturę systemu.
Pierwsza informatyzacja ZUS pochłonęła, według różnych obliczeń, od 3 do 6 mld zł. Nowy przetarg na KSI ma więc szansę stać się nowym "kontraktem stulecia".
Czytaj też: Obniżenie wieku emerytalnego od października. Ale jest problem
O tym jak dużo może kosztować budowa systemu KSI 2.0 świadczą same tylko koszty utrzymania obecnego systemu. Czteroletnia umowa ze spółką Asseco, zawarta w 2013 roku, opiewała na blisko 600 mln zł.Przetarg ogłoszony na kolejne cztery lata zakłada już znaczne obniżenie kosztu - nawet do 200-300 mln zł.
Spadek wydaje się tym bardziej znaczący, że jeszcze w roku 2013 wydatki ZUS na cały zakres działalności związany z informatyką wynosił 800 mln zł rocznie.
Tyle samo wynosiły składki emerytalne odprowadzane przez polskich przedsiębiorców. Koszty ZUS związane są również z bazą danych zawierającą ok. 10 mld rekordów.