Brak tradycyjnego gniazda słuchawkowego wydaje się nie przeszkadzać w znakomitej sprzedaży poprzedniej generacji smartfonów Apple. Co prawda producent dołącza do iPhone’a 7 i iPhone’a 7 Plus przejściówkę umożliwiającą podłączenie słuchawek na kablu, jednak nie mamy wtedy możliwości ładowania smartfonu przez gniazdo Lightning. Rozwiązanie? Tak, zgadza się. Kolejna przejściówka.
W sklepie Apple pojawił się właśnie adapter firmy Belkin, pełniący funkcję rozgałęziacza zakończonego gniazdem 3,5 mm i złączem Ligthning. Do jednego podłączamy kablowe słuchawki, a do drugiego kabel do transmisji danych i ładowania prowadzący do gniazdka lub portu USB. Cena: 34,95 dolarów.
Co ciekawe, akcesorium Belkina (Audio + Charge Rockstar ze złączem 3,5 mm) zawitało również do polskiej wersji sklepu internetowego Apple, gdzie trzeba za nie zapłacić 139,95 zł. Oczywiście jest jeszcze druga, nieco starsza wersja przejściówki (Lightning Audio + Charge Rockstar), jednak za nią przyjdzie nam zapłacić więcej - 169,95 zł.
Czytaj też: iPhone 8 już w ofercie telekomów. Orange, Play i T-Mobile podali ceny. Tanio nie będzie
Warto wspomnieć, że nowy adapter pojawia się rok po premierze pierwszych smartfonów Apple pozbawionych gniazda słuchawkowego. Czy w ten sposób koncern przyznaje się do błędu? Niekoniecznie. Najnowsza generacja smartfonów Apple również została pozbawiona gniazd słuchawkowych. Coraz więcej producentów decyduje się na rezygnację z tradycyjnego złącza 3,5 mm, a wszystko zmierza do eliminacji jakichkolwiek kabli wokół telefonu.
Tego typu akcesoria to efekt okresu przejściowego, a tempo zmian zależy od chęci przystosowania się klientów do nowego trendu.