Jeszcze w tym roku, w marcu lub w czerwcu, Apple może zaprezentować iPhone'a SE 2 - twierdzą azjatyckie portale branżowe. Według xw.qq.com urządzenie miałoby mieć swoją premierę podczas konferencji WWDC dla programistów.
Specyfikacja następcy modelu SE zapowiada się dość atrakcyjnie. Przede wszystkim "dwójka" miałaby mieć nieco powiększony ekran. 4,2 cala w stosunku do 4 cali nie jest wielką zmianą, ale to krok w dobrym kierunku.
Czytaj też: iPhone SE 2 nie powstanie, bo obniża sprzedaż droższych modeli?
iPhone SE 2 miałby być wyposażony w procesor Apple A10, 2GB pamięci RAM, 32 lub 128GB miejsca na dane. Do urządzenia nie trafi innowacja znana z iPhone'a X czyli Face ID - to wydaje się całkiem zrozumiałe, Apple musi czymś przyciągać do najdroższych modeli. SE 2 miałby natomiast kosztować 500 dolarów, czyli byłby o połowę tańszy od najwyższego modelu - wyjaśnia BGR.
Model SE został zaprezentowany w roku 2016, dlatego premiera jego następcy w tym roku wydaje się dobrym pomysłem. Tańszy iPhone z wydajnym procesorem napędzającym iPhone'a 7 z pewnością skusiłby wielu użytkowników. SE był przez pewien czas najlepiej sprzedającym się smarfonem na Wyspach, a jego sprzedaż w USA uznano za "zgodną z planami".
Premiera nie jest jednak przesądzona, bo do tej pory docierały do nas zarówno sygnały o uruchomieniu produkcji iPhone'a SE 2 jak i o porzuceniu tego pomysłu.
***
