Nazwa kategorii produktu nie kłamie. Wolnowar polega na wolnym gotowaniu, baaaardzo wolnym. Jest opcja „szybkiego” gulaszu, 1,5-godzinnego, ale to jednak zaprzeczenie idei i wyjątek od reguły, nakazującej pracę przez ćwierć dnia. Ciężko wytłumaczyć dumną nazwę garnka i o jakiej precyzji mowa w przypadku wielogodzinnego podgrzewania mięsa (należy je wcześniej podsmażyć) czy warzyw w wodzie/winie/bulionie. To po prostu wielki (pojemność 5 l) gar, elektrycznie podgrzewany, koniec poezji. Łatwo się czyści, ciężko go schować.
Morphy Richards 3w1 Supreme Precision
Popularny, bo bardzo sensowny produkt. 80 proc. (wyliczenia Philipsa) mniej tłuszczu. Smak… hmm. Frytki z airfryeranie smakują tak samo jak potraktowane zwykłą frytownicą i olejem. Lecz to nie znaczy, że smakują gorzej, są chrupiące na zewnątrz i delikatne w środku. Powietrzem (o temperaturze ok. 170-180°C) można „smażyć” „grillować”, „piec”, także mięsa czy warzywa… Gadżet pokaźny, paruje jak lokomotywa, nie stawiaj pod szafką. Raczej ładny. W wersji XL pomieści produkty na posiłek dla pięciu osób. Drogi, ale to nie garnek. To smażalnica powietrzem!
Philips Airfryer XL
Genialne. Do kremów i zup tradycyjnych. A także soków. Wrzucasz towar, zalewasz bulionem (może być wrzątek z kostką ze sklepu), odpalasz. Maszyna co pewien czas włącza ostrze, które miksuje składniki, nic nie musisz robić poza przyjściem na gotowe. W sprytnym czajniku możesz też podsmażyć boczek.
Morphy Richards 501014