Jako pierwszy możliwość wprowadzenia dodatkowych opłat dostał nad Wisłą Plus. Chwilę później dołączył do niego drugi polski operator - Play. Wydawało się jednak, że "międzynarodowych" firm, Orange i T-Mobile wprowadzenie RLAH (Roam Like At Home) nie dotknęło.
Okazuje się, że nie jest tak kolorowo. We wtorek stosowną zgodę na pobieranie opłat otrzymał Orange Polska. Pomarańczowy operator wprost mówi, że jest to jedna z przyczyn słabszych wyników finansowy.
W podobnym tonie wypowiada się teraz T-Mobile Polska. Operator złożył do Urzędu Komunikacji Elektronicznej wniosek o możliwość pobierania dodatkowych opłat w roamingu - poinformował Andreas Maierhofer, prezes zarządu T-Mobile Polska. Firma chce w ten sposób zrekompensować sobie stratę spowodowana przez RLAH.
W przypadku różowego operatora przychody w I kwartale 2018 roku pozostałyby takie same jak rok wcześniej, gdyby nie RLAH. Skorygowana EBITDA (zysk operacyjny przed potrąceniem odsetek, amortyzacją i podatkami) za ten okres wyniosła 401 mln złotych, czyli o 30 mln mniej (7 proc.) niż w I kwartale 2018 r. Zaś 37 mln złotych to straty spowodowane wprowadzeniem RLAH.
Na wynik EBITDA wpłynął wzrost kosztów obsługi usług roamingowych klientów T-Mobile co jest efektem wprowadzenia regulacji Roam Like At Home. W pierwszym kwartale 2018 r. negatywny wpływ RLAH wyniósł (-)37 milionów złotych. Wynik EBITDA po wyłączeniu tego zjawiska pozostałby na podobnym poziomie. W porównaniu do pierwszego kwartału 2017 r. ilość danych przesłanych w roamingu przez klientów T-Mobile wzrosła niemal pięciokrotnie
- czytamy w komunikacie prasowym.
Wyniki T-Mobile Polska fot. T-Mobile Polska
Na razie nie wiadomo, czy ostatni telekom z Wielkiej Czwórki dostanie zgodę UKE. Nie wiadomo też w jaki sposób T-Mobile zamierzałby ewentualnie z pozwolenia skorzystać. Faktem jest jednak, że w razie pozytywnej decyzji, sieć otrzyma bardzo skuteczną broń do walki z użytkownikami, którzy mocno nadużywają nowej usługi.
Zgodnie z przyjętą w czerwcu 2017 roku przez Parlament Europejski regulacją “Roam like at home” operatorzy komórkowi stracili ważne źródło przychodów, jakie niewątpliwie stanowiły opłaty za roaming w UE. Dodatkowo zostali zobowiązani do przyznania swoich abonentom paczki danych mobilnych do wykorzystania za granicami swojego macierzystego kraju.
---