Panika w branży? Programiści uciekają z GitHub po decyzji o przejęciu przez Microsoft

To już pewne. Microsoft przejmuje GitHub za kwotę aż 7,5 mld dolarów. Na czele platformy stanie nowy prezes, ale nie wszystkim zmiany się podobają. Programiści się wystraszyli i uciekają do konkurencji.

W poniedziałek dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że Microsoft przejmie GitHub - platformę dla programistów i twórców aplikacji. Jednym z celów takiego posunięcia może być osiągnięcie korzyści wizerunkowych - potwierdzenie zmiany podejścia do oprogramowania typu open-source.

Gdyby podobna informacja pojawiła się dekadę temu, za czasów Steve'a Ballmera, mało kto byłby w stanie w nią uwierzyć. Zdaniem ówczesnego CEO firmy, idea wolnego oprogramowania utrudniała zarabianie pieniędzy. Teraz Microsoft nie ma już nic przeciwko open-source, a nawet je wspiera.

Informacja o przejęciu została zresztą szybko potwierdzona przez samego zainteresowanego. Microsoft przyznał, że kupuje platformę i podał kwotę transakcji - 7,5 mld dolarów w akcjach. Sporo, zważywszy na to, że GitHub był wyceniany na ok. 2 mld.

Czytaj też: Microsoft jest dziś wart więcej niż Google. Niespodziewane zmiany w czołówce największych firm na świecie

Wraz z przejęciem, zmieni się także prezes GitHub. Stanowisko przejmie Nat Friedman, dotychczasowy wiceprezes Microsoftu i twórca Xamarin, a założyciel i CEO GitHuba, Chris Wanstrath zostanie nowym specjalistą ds. technicznych w przedsiębiorstwie z Redmond.

Z lewej Chris Wanstrath, w środku Satya Nadella, po prawej Nat FriedmanZ lewej Chris Wanstrath, w środku Satya Nadella, po prawej Nat Friedman fot. Microsoft

Już sama wiadomość o przejęciu GitHub wywołała sporo krytyki w środowisku programistów. Na Twitterze pojawiają się wpisy określające decyzję jako fatalną dla rozwoju open source.

Użytkownicy platformy zaczęli przenosić swoje repozytoria w inne miejsca. Swój sukces szybko odnotował konkurencyjny GitLab. Platforma chwilę po ogłoszeniu przejęcie zanotowała dziesięciokrotnie większą liczbę zakładanych repozytoriów.

Jeszcze tego samego dnia GitLab przejął od GitHuba 50 tys. repozytoriów. Pierwsze 13 tys. w zaledwie godzinę.

Liczba może nie robi większego wrażenia przy 87 mln aktywnych projektów należących do 27 mln programistów. Mimo wszystko dla Microsoftu powinna być istotna. Miejmy nadzieję, że przejęcie przez producenta Windowsa nie odbije się negatywnie na GitHubie.

---

Facebook będzie płatny? Mark Zuckerberg przed Senatem w ogniu trudnych pytań

Więcej o: