SpaceX z ważnym kontraktem. Za 130 mln dol. Falcon Heavy umieści na orbicie satelitę dla amerykańskiej armii

To będzie chyba najpoważniejsza dotąd misja najmocniejszej rakiety nośnej świata, którą świat poznał przy okazji wystrzelenia w kosmos Tesli Roadster należącej do Elona Muska. W 2020 roku wyniesie na orbitę cenny pakunek dla amerykańskiej armii.

W przetargu ogłoszonym przez Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych kosmiczna spółka Elona Muska pokonała nie byle kogo, bo gigantów branży - joint venture pod nazwą United Launch Alliance utworzone przez firmy Boeing i Lockheed Martin.

Do wystrzelenia wojskowego satelity w ramach misji AFSPC-52 planowano użyć rakiety Delta 4. Średni koszt takiej operacji wynosi jednak aż 350 mln dolarów.

O dziwo, amerykańska armia wybrała propozycję dużo mniej doświadczonego w branży SpaceX, co w głównej mierze mogło być spowodowane dużo bardziej przystępną ceną. Falcon Heavy będzie mieć na koncie już pięć misji, wliczając w to jedną demonstracyjną dla USAF (STP-2) oraz wystrzelenie satelity dla sieci Arabsat, które zaplanowano jeszcze na ten rok.

Czytaj też: SpaceX ma chińskiego konkurenta. OneSpace wystrzelił pierwszą rakietę. Pekin marzy o dominacji w kosmosie

Warto jednak przypomnieć, że dotychczasowa współpraca SpaceX i amerykańskiej armii nie układa się zbyt gładko. Poprzednia misja z użyciem rakiet Falcon 9, której celem było wystrzelenie na orbitę satelity Zuma dla USAF zakończyła się fiaskiem.

Cenny ładunek został zniszczony, a przy okazji eksplodowały dwa egzemplarze rakiet wielokrotnego użytku od SpaceX. W toku dochodzenia wykazano błędy podwykonawców ze strony firmy Northrop Grumman.

Opracowanie i budowa rakiety Falcon Heavy według szacunków Elona Muska kosztowała SpaceX ponad 500 mln dolarów.

Dominika Nowak: Czasem tylko dzięki szalonej odwadze, można zacząć działać [NEXT TIME]

Więcej o: