Kolejny bezczelny atak na telefony z Androidem. Uważajcie na SMS-y i telefony z prośbą o aktualizację
Na łamach naszego serwisu wielokrotnie ostrzegaliśmy przed instalowaniem aplikacji pochodzących z nieznanych źródeł. Niestety wiele osób wciąż ignoruję tę podstawową zasadę bezpieczeństwa, co może mieć przykre konsekwencje - również finansowe.
Czytaj też: Wydają się niegroźne, ale mogą wyczyścić konto z pieniędzy
Doskonale zdają sobie z tego sprawę oszuści, którzy szukają kolejnych sposobów, aby zainfekować nasze smartfony złośliwym oprogramowaniem w celu wyłudzenia naszych danych, a nawet kradzieży pieniędzy - np. przez uzyskanie dostępu do aplikacji bankowej i SMS-ów z kodami autoryzacyjnymi, którymi potwierdzamy transakcje.
Na udane "łowy" liczą również z pewnością autorzy nowego przekrętu, o którym jako pierwszy napisał serwis Niebezpiecznik.pl. Tym razem oszuści wysyłają swoim niedoszłym ofiarom SMS-y o następującej treści:
Prosimy o aktualizacje sterownika LTE.Brak instalacji spowoduje problemy z zasiegiem.Instrukcja pod adresem:http://aktualizacja-lte5[.]pl/
Strona przygotowana przez oszustów fot. Niebezpiecznik.pl
W chwili pisania tego artykułu powyższy adres nie jest już aktywny. Można być jednak niemal pewnym, że w przeciągu najbliższych godzin przekręt wróci pod innym adresem.
Po kliknięciu w link jesteśmy proszeni o pobranie oraz zainstalowanie pliku z rzekomym “sterownikiem do LTE 5.0”. Tu do gry wchodzą mechanizmy obronne Androida, który w nowych wersjach nie pozwala na instalacje aplikacji z nieznanych źródeł. Oszuści to przewidzieli i na stronie umieścili nawet instrukcję wyłączenia tego zabezpieczenia.
Jeśli zdecydujemy się zainstalować rzekomą "aktualizację", to nasz smartfon zostanie zainfekowany złośliwym oprogramowaniem, a oszuści uzyskają dostęp do naszych SMS-ów, jak również szeregu innych uprawnień, które skrzętnie wykorzystają.
Z informacji uzyskanych przez serwis Niebezpiecznik wynika, że to nie jedyny schemat ataku, z którego korzystają obecnie oszuści. Tym bardziej warto mieć się na baczności i uważać na wszelkie tego rodzaju podejrzane wiadomości.
Warto również pamiętać, że korzystanie ze sklepu Google Play, jako jedynego źródła aplikacji również nie gwarantuje nam 100 procentowego bezpieczeństwa. Aplikacje zainfekowane złośliwym oprogramowaniem trafiają bowiem czasem do oficjalnego sklepu Google. Firma z Mountain View robi wiele, aby takich incydentów było jak najmniej, ale ostatnie miesiące pokazały, że ciągle mają one miejsce.
-
Tarcza 8.0 już działa. Ważne zmiany - część przedsiębiorców może otrzymać 5 tys. zł nawet trzy razy
-
Niemcy przedłużą lockdown do końca marca. Będą jednak wyjątki
-
Polska firma podpisała umowę. Ma być zaangażowana w produkcję szczepionki przeciw COVID-19
-
Podwyżki cen prądu w Polsce. Wiceminister: Drożeje i będzie drożeć co najmniej do 2030 roku
-
Reforma OFE. Były minister finansów mówi o "półprawdach', które serwuje rząd [WYKRES DNIA]
- Horała o reformie OFE: "Pieniądze można wypłacić w każdej chwili". Nie doczytał art. 18 pkt 17b i 21
- Allegro coraz bliżej własnych automatów paczkowych. Jest list intencyjny
- Rozbrajająca szczerość wiceministra Sobonia w sprawie górników. "Docelowo wszyscy stracą pracę"
- Amazon czy Allegro - gdzie jest taniej? Analiza 1000 produktów daje odpowiedź
- Życie na Ziemi w większości zakończy się za miliard lat. Zabraknie tlenu