Dolina Krzemowa, a więc część hrabstwa Santa Clara na południowym krańcu zatoki San Francisco w Kalifornii w USA jest dziś najsłynniejszym zagłębiem technologicznym na świecie.
Doskonałe warunki klimatyczne, położenie w bardzo gęsto zaludnionym regionie zatoki San Francisco, a także bliskość świetnych uniwersytetów (m.in. Stanforda) umożliwiły powstanie niesamowitego miejsca, skupiającego setki ogólnoświatowych firm.
Dość powiedzieć, że to właśnie w Dolinie Krzemowej swoje siedziby mają największe i najbogatsze firmy na świecie: m.in. Apple (Cupertino), Google (Mountain View), Intel (Santa Clara) czy Facebook (Menlo Park).
Inne (np. Samsung czy agencja kosmiczna NASA) mają tam swoje oddziały, biura lub centra badawcze. Podczas pobytu w San Francisco na Samsung Developer Conference miałem okazję odwiedzić kalifornijskie biura tego koreańskiego przedsiębiorstwa.
Dzień zaczynam dość wcześnie, bo wraz z przedstawicielami Samsunga do przejechania mamy 50 mil z centrum San Francisco do północnej części miasta San Jose.
Kampus Samsung Semiconductor w San Jose w Dolinie Krzemowej fot. Bartłomiej Pawlak, San Jose / Next.Gazeta.pl
Jedziemy słynną autostradą US-101 (ciągnącą się przez całe Zachodnie Wybrzeże) mijając po drodze m.in. siedzibę Google i NASA Ames Research Center. Po nieco ponad godzinie docieramy na miejsce. Podobną trasę pokonuje codziennie wielu mieszkańców San Francisco pracujących w Dolinie Krzemowej.
Czytaj też: Najdłuższy most świata otwarty. Pomoże w rozwoju "Chińskiej Doliny Krzemowej"
W pierwszych chwilach w Dolinie Krzemowej jestem nieco zaskoczony. Szerokie i niemal opustoszałe ulice, równo przycięte trawniki i żywopłoty, czyste chodniki. Po obu stronach drogi w oczy rzucają się nazwy kolejnych przedsiębiorstw. Zupełne przeciwieństwo niezbyt eleganckiego San Francisco.
Kampus Samsung Semiconductor w San Jose w Dolinie Krzemowej fot. Bartłomiej Pawlak, San Jose / Next.Gazeta.pl
Podjeżdżamy pod niedawno wybudowany kampus Samsung Device Solutions America przy North Street w San Jose. Pracuje tu 1700 osób zajmujących się nowymi technologiami w branży motoryzacyjnej oraz zdrowotnej, nowinkami z zakresu internetu rzeczy i przetwarzaniem danych.
Samsung zadbał o obecność sporej ilości zieleni na terenie kampusu i ekologicznej energii pochodzącej z paneli słonecznych.
Kampus Samsung Semiconductor w San Jose w Dolinie Krzemowej fot. Bartłomiej Pawlak, San Jose / Next.Gazeta.pl
Teren patrolowany jest przez autonomicznego robota od Knightscope. Samodzielnie przemierza kampus Samsunga na bieżąco przekazując obraz 360 stopni do centrum monitoringu.
W kampusie mijamy pracowników grających w bule (pétanque) i krzątających się po terenie firmy. Wchodzę też do sal konferencyjnych, a następnie do sali gier, gdzie pracownicy mogą zrelaksować się podczas ciężkiego dnia pracy.
Czytaj też: Odwiedziliśmy siedzibę firmy Leica. To tu powstają aparaty, którymi na co dzień robisz zdjęcia
Narzekać nie mogą również miłośnicy sportów. Na terenie kampusu znajdują się m.in. stoły do ping ponga i bilarda, kort tenisowy i boisko koszykówki. Jest też oczywiście doskonale wyposażona siłownia, centrum fitness i strefa rekreacyjno - relaksacyjna.
Kampus Samsung Semiconductor w San Jose w Dolinie Krzemowej fot. Bartłomiej Pawlak, San Jose / Next.Gazeta.pl
Do dyspozycji pracowników jest też oczywiście darmowy bufet z daniami popularnymi w różnych częściach świata, wielopiętrowy garaż oraz - co najbardziej mnie zaskakuje - serwis, gdzie pracownicy mogą za darmo umyć samochód lub zlecić proste naprawy. Wszystko po to, aby pozwolić im na pełną koncentrację w miejscu pracy.
Niedługo później jedziemy do oddalonego o kilka mil Mountain View, gdzie nieopodal siedziby Google mieści się kolejny kampus Samsunga. Są tu biura Samsung NEXT (zajmującego się m.in. pracą nad produktami przyszłości) i siedziba Samsung Research America (zajmującego się badaniami i rozwojem).
Biura Samsung NEXT i Samsung Research America w Mountain View w Dolinie Krzemowej fot. Bartłomiej Pawlak, Mountain View / Next.Gazeta.pl
Oprowadzający dziennikarzy pracownik Samsunga z oczywistych względów nie mógł zdradzić, czym konkretnie zajmują się pracownicy obu spółek. Chętnie za to opowiadał o samym kampusie.
To spory teren, na którym rozlokowano przede wszystkim dwa biurowce mieszczące po 500 pracowników, dwa piętrowe parkingi z panelami słonecznymi na dachach i tereny zielone. Tuż obok kampusu mieści się z kolei pole golfowe.
Biura Samsung NEXT i Samsung Research America w Mountain View w Dolinie Krzemowej fot. Bartłomiej Pawlak, Mountain View / Next.Gazeta.pl
Dla chcących odrobiny odpoczynku, na terenie kampusu znalazło się też miejsce dla stołów do ping ponga, siłowni i darmowej kawiarni. W razie potrzeby wyjazdu poza kampus, na jego terenie znajdziemy publiczne rowery i hulajnogi elektryczne.
Na koniec dowiedziałem się pewnej ciekawostki związanej z pracą w biurach Samsunga w Dolinie Krzemowej. W każdy piątek pracownicy mają możliwość wykonywania swoich obowiązków zdalnie. Biorąc pod uwagę liczbę udogodnień, które czekają na nich w obu kampusach, ja nie korzystałbym z tej możliwości zbyt często.