Elon Musk i założona przez niego firma SpaceX od wielu lat marzą o podboju Marsa. Planują wysłanie człowieka na Czerwoną Planetę już w najbliższej dekadzie, a celem jest założenie stałej bazy dla przyszłych kolonizatorów. Co więcej Musk chce "podłączyć" Marsa do "internetu" przez budowę sieci satelitów Starlink.
Szef SpaceX zapowiedział to podczas ostatniej konferencji w Seattle. Musk zauważył bowiem, że na Czerwonej Planecie nie ma rozbudowanej sieci, tak jak na Ziemi, a przyszli kolonizatorzy będą potrzebowali kontaktu z naszą planetą. Mają tego dokonać satelity Starlink, które w maju zaczęły tworzyć siatkę dostarczającą Ziemi internet z kosmosu.
Musk nie rozróżnia Księżyca i Marsa?
Tymczasem na twitterowym koncie ekscentrycznego miliardera pojawiła się grafika z hasłem "Occupy Mars" (pol. "Zasiedlić Marsa") z fotografią czerwonego obiektu przypominającego pobliską nam planetę. Wystarczy jednak chwila, aby zorientować się, że na zdjęciu zamiast Marsa widoczny jest Księżyc podczas zaćmienia, kiedy przybiera właśnie charakterystyczny rdzawy kolor.
Można więc podejrzewać, że Elon Musk (lub któryś z jego pracowników) zwyczajnie pomylił pobliską nam planetę i naturalnego satelitę Ziemi. Użytkownicy Twittera wykorzystali okazję, aby wytknąć Elonowi Muskowi błąd.
Miliarder w swoim stylu przemienił sprawę w żart dodając tylko, że Księżyc również zamierza skolonizować. Czyżby zatem próbował "wykręcić się" ze swojego błędu? Być może, jednak wiele osób w to nie wierzy. Musk jest w końcu twórcą i szefem jednej z najbardziej aktywnych firm w branży kosmicznej i tak elementarną wiedzę o astronomii zapewne posiada.
Niektórzy ostatni wpis Muska łączą jednak z jednym z tweetów Donalda Trumpa, w którym to amerykański prezydent napisał, że Księżyc jest częścią Marsa. "Powinni [naukowcy NASA - przyp. red.] skupić się na znacznie większych rzeczach, które robimy, w tym na Marsie (którego częścią jest Księżyc)" - stwierdził Trump.
Dla części komentujących ostatni wpis Elona Muska nie był zatem pomyłką, a żartobliwym nawiązaniem do głośnej wpadki prezydenta USA. Prawdy jednak prawdopodobnie nigdy nie poznamy, choć trzeba pamiętać, że Musk już niejednokrotnie zaliczał głośne wpadki na Twitterze.
Czytaj też: Naukowcy odkryli dwie wyjątkowe planety. Jedna z nich jest bardzo podobna do Ziemi
