Seria gier Grand Theft Auto cieszy się olbrzymią popularnością od czasów premiery pierwszej części, która ukazała się w 1997 roku. Studio Rockstar Games sprzedało łącznie ponad 220 milionów egzemplarzy gier wchodzących w skład tej serii. Ostatnia produkcja, czyli Grand Theft Auto V, została wydana w 2013 roku. Od tego czasu jej fani wyczekują na kolejną odsłonę.
Twórcy GTA nie zdradzają wielu szczegółów na temat ich nowej produkcji, jednak w sieci pojawiły się plotki, mówiące, że kolejna część Grand Theft Auto ma być mocno inspirowana serialem "Narcos" wyprodukowanym przez Netflixa i częściowo rozgrywać się w Ameryce Południowej. Użytkownik Reddita, który jako pierwszy opublikował pogłoski na temat nowego GTA, powołując się na znajomych pracujących w branży gier komputerowych, przekonywał, że nowy projekt Rockstar Games nosi roboczą nazwę "Project Americas".
Z nieoficjalnych doniesień wynika, że akcja nowego GTA ma być osadzona w latach 70. i 80. w Vice City, a także w fikcyjnym mieście w Ameryce Południowej, inspirowanym Rio de Janeiro. Gracze mają się wcielić w postać o imieniu Ricardo. To początkujący przemytnik kokainy, który stopniowo poznaje gangsterski półświatek. Ma on aspiracje, żeby zostać narkotykowym baronem i stworzyć własne szmuglerskie imperium. Z przecieków wynika także, że istotną częścią gry będzie... zmieniająca się pogoda. W nowy GTA mają pojawić się m.in. huragany i powodzie.