Misja kosmiczna Apollo 11 była częścią programu Apollo, który rozpoczął się w 1961 roku. Prezydent USA John F. Kennedy zapowiedział wówczas, że Amerykanie staną na Księżycu przed upływem kolejnych 10 lat. Cel ten udało się osiągnąć 20 lipca 1969 roku o godzinie 20:17:40 UTC.
Kiedy prezydent Stanów Zjednoczonych ogłosił, że Amerykanie staną na Księżycu, inżynierowie musieli sprostać wyzwaniu i stworzyć rakietę, która byłaby w stanie dolecieć do ziemskiego satelity oraz statek kosmiczny, który byłby zdolny do odbycia podróży w obie strony. Udało się. Rakieta wraz z modułem załogowym miała 111 metrów wysokości, a całkowita masa startowa wynosiła prawie 3000 ton. Maszyna wyruszyła w kosmos 16 lipca 1969 roku z Centrum Lotów Kosmicznych na Canaveral. W misję kosmiczną Apollo 11 zaangażowani byli dowódca Neil Armstrong, pilot modułu księżycowego Buzz Aldrin i pilot modułu dowodzenia Michael Collins.
Kilka godzin po tym, jak rakieta wylądowała na Księżycu, Armstrong zszedł ze statku po drabince i jako pierwszy człowiek w historii stanął na Srebrnym Globie. Powiedział wówczas: "To mały krok dla człowieka, ale wielki skok dla ludzkości."
Misja kosmiczna Apollo 11 została uczczona w dzisiejszym Google Doodle. Z okazji rocznicy pierwszego lądowania na Księżycu Google przygotował specjalną animację, przedstawiającą ten historyczny moment. O tym, jak wyglądało lądowanie na Księżyc opowiada w niej Michael Collins.
- Neil i Buzz postawili tam na pamiątkę amerykańską flagę i tabliczkę z napisem: "W tym miejscu ludzie z planety Ziemia po raz pierwszy postawili stopę na Księżycu. Lipiec 1969. Przybywamy w pokoju dla dobra całej ludzkości". W tym czasie ja przebywałem sam za Księżycem. Nie miałem towarzystwa, ale nie czułem się samotny. Po jednej stronie Księżyca znajdowały się ponad trzy miliardy ludzi i dwóch astronautów, a po drugiej ja. Czułem się bardzo dobrze. Wypiłem nawet kawę - relacjonuje jeden z członków załogi Apollo 11.