Sam pomysł stworzenia oprogramowania wydaje się być rodem z filmów Sci-Fi, ale nie dla startup-owców z CTRL-Labs. Jak podaje forsal.pl, potentat technologiczny zainteresował się nowatorskim projektem i planuje kupić firmę za kwotę dochodzącą nawet do 1 mld dol. Na razie jednak Facebook nie potwierdza pogłosek.
Facebook kupuje oprogramowanie czytające w myślach. Jak to działa?
CTRL-Labs tworzy produkty, które kryją się pod określeniem tzw. rozszerzonej rzeczywistości. Chodzi w nich o to, że użytkownik korzystający ze sprzętu może decydować o czynnościach nie za pomocą ruchów, a intencji. O co w nich chodzi?
Oprogramowanie monitoruje aktywność neuronalną za pomocą okularów bądź bransoletki, a później analizuje je. Dzięki temu potrafi przewidzieć o jakich ruchach użytkownik myśli. Na koniec przetwarza ową intencję, produkując ruch na ekranie komputera.
Facebook inwestuje, ale zmaga się z licznymi problemami
W ostatnich miesiącach pojawiło się coraz więcej zarzutów wobec przedsiębiorstwa Marka Zuckerberga. Facebook zmaga się z utratą zaufania spowodowaną zbieraniem i ujawnieniem danych wielu użytkowników znanego medium społecznościowego. Firma zdecydowała się nawet na przeprowadzenie wewnętrznego audytu, w którym sprawdziła wiele poszczególnych aplikacji pod kątem szpiegostwa.
Czytaj także: Apple Watch uratował kolejne życie. Smartwach wezwał pomoc po groźnym upadku użytkownika
W Stanach Zjednoczonych toczą się również procesy antymonopolowe przeciwko spółce, więc jakiekolwiek kolejne przejęcie spotka się z ostrą krytyką oraz dogłębnym prześwietleniem. Ponadto w pierwszym półroczu odpisał 5 mld dolarów kary nałożonej przez FTC. Jak widać, nie zniechęca to Marka Zuckerberga do kolejnych inwestycjach.
Istniejący od 2004 r. Facebook notuje regularne wzrosty wpływów. II kwartał tego roku zakończył z 27,6 proc. wzrostem przychodów. Posiada prawie 2,5 mld użytkowników miesięcznie. Dla porównania, CTRL-Labs istnieje od 4 lat i zgromadził 67 mln dol. kapitału