NASA wyśle na Księżyc urządzenie Rover Volatiles Investigating Polar Exploration, w skrócie VIPER. Łazik zaprojektowano tak, by mógł poruszać się po Księżycu przez 100 dni. W tym czasie ma zbierać próbki gleby i poddawać je analizie chemicznej i fizycznej, z pomocą spektrometrów: masowego, neutronów oraz bliskiej podczerwieni. W ten sposób ma opracować mapę z lokalizacjami źródeł wody na Księżycu, która występuje tam w formie lodu w kraterach. Łazik VIPER NASA wyposaży w wiertło, które pozwoli wbić mu się w glebę na głębokość 1 metra. Sprzęt będzie ważył około 350 kg.
Łazik VIPER konstruują inżynierowie z Ames Research Center, Kennedy Space Center oraz Firmy Honeybee Robotics. Jest on jednym z elementów programu Artemida.
NASA zakłada, że program Artemida pozwoli, by w 2024 roku ludzie znów stanęli na Srebrnym Globie. Tym razem jednak ma być podjęta próba jego kolonizacji. Żeby tego dokonać, konieczne są surowce, które zapewnią przetrwanie. Woda jest oczywistą potrzebą, dlatego VIPER na Księżycu ma wylądować już 2022 roku, by NASA mogło dobrze przygotować się do lądowania tam ludzi. Woda może być źródłem nie tylko jej samej, ale zapewni również dostęp do tlenu oraz paliwa, jakim może być wodór.
NASA w celu powodzenia misji Artemida, podejmuje współpracę z wieloma inwestorami. Od jakiegoś czasu wiadomo, że w misję zaangażuje się firma Elona Muska, SpaceX. Kolejną firmą, która pomoże w kolonizacji Księżyca ma być Caterpillar. Przedsiębiorstwo pomoże w stworzeniu kosmicznych koparek do wydobywania skał, pyłu i lodu.