Samsung Galaxy S20 FE 5G ma być specjalną edycją koreańskiego flagowca. FE to bowiem skrót od słów Fan Edition (czyli edycja dla fanów). Co ciekawe, smartfon ma być jednak tańszy od podstawowej wersji Galaxy S20.
Samsung co prawda na razie nie wspominał o tym modelu oficjalnie, jednak ostatnie przecieki od wiarygodnego, branżowego informatora @OnLeaks zdradzają bardzo wiele szczegółów na temat urządzenia.
Galaxy S20 FE 5G dostanie wyświetlacz o przekątnej 6,4 lub 6,5 cala i nieznanej na razie rozdzielczości (możliwe, że będzie to Full HD+). Co ciekawe, ekran będzie płaski w przeciwieństwie do pozostałych modeli Galaxy S20 i Galaxy Note 20 Ultra, które są zagięte na krawędziach.
Na pokładzie nie zabraknie standardowego dla Samsunga zestawu trzech aparatów - głównego 12 Mpix, szerokokątnego (również 12 Mpix) oraz teleobiektywu z matrycą 8 Mpix. Pracą urządzenia ma z kolei zarządzać ten sam, co w Galaxy S20, piekielnie wydajny układ Snapdragon 865 lub autorski chipset Samsunga - Exynos 990. Ten drugi najprawdopodobniej trafi do smartfonów skierowanych na rynki europejskie. Poza tym pojawią się najpewniej wersje z 6 i 8 GB pamięci RAM. Do tego oczywiście moduł 5G.
Jeśli chodzi o design, Galaxy S20 FE 5G nie powinien się mocno różnić od pierwowzoru. Prawdopodobny wygląd smartfona oparty na przeciekach można zobaczyć poniżej. Warto jednak zaznaczyć, że zamiast szkła, na pleckach S20 FE pojawi się plastik.
Jak wynika z wcześniejszych przecieków, Galaxy S20 FE 5G dostanie ekran ze wsparciem dla odświeżania 120 Hz. To dość zaskakująca informacja - najnowszy, bardzo drogi Galaxy Note 20 wciąż nie wspiera tego standardu. Warto też wspomnieć o odporności na kurz i wodę potwierdzonej certyfikatem IP68 oraz baterii o pojemności 4500 mAh.
Widać więc wyraźnie, że Samsung szykuje nieco tańszy odpowiednik smartfonów z serii Galaxy S20. Być może koreański producent chce stworzyć coś na kształt okrojonego z cech premium Galaxy Note 20, który będzie mógł być sprzedawany w niższej cenie.
Plotki sugerują, że Galaxy S20 FE 5G smartfon zostanie wyceniony w USA na 750 dolarów (2780 zł). To wciąż bardzo dużo, choć nie aż tak, jak w przypadku pozostałych wersji Galaxy S20, S20+ i S20 Ultra, które kosztują za oceanem odpowiednio 1000, 1200 i 1400 dolarów. Wszystkiego zapewne dowiemy się już niebawem, bo premiera urządzenia zdaje się być bardzo blisko.