W świecie graczy najważniejszym tegorocznym wydarzeniem niewątpliwie jest premier konsol nowej generacji, czyli PS5 oraz Xbox Series X. Nintendo jednak też przygotowuje się do niespodzianki dla swoich fanów, ale w nieco późniejszym terminie. Nie powinno to dziwić, w końcu kilka miesięcy po premierze, wszyscy wciąż będą żyli nextgenami Microsoftu i Sony. Przyszły rok, gdy już opadnie pierwszy kurz, to doskonały czas na prezentację nowej wersji konsoli.
Takiego zdania są analitycy Bloomberga. Wtóruje im tajwański Economic Daily News, który powołuje się na źródła z łańcucha dostaw. Nowy model Nintendo Switch będzie pierwszym poważnym ulepszeniem sprzętowym. W 2019 roku co prawda Nintendo wypuściło dwa nowe modele, ale zmiany dotyczyły głównie energożerności, bez widocznych poprawek wydajności. Nowy model ma zapewnić większą moc obliczeniową, która pozwoli wyświetlać gry w rozdzielczości 4K. Taka decyzja nie dziwi, gdyż dostępne obecnie modele bazują na układzie Nvidia Tegra X1, który został zapowiedziany przeszło pięć lat temu.
Bloomberg podaje również, że w 2021 roku oprócz ulepszonego Nintendo Switch, firma szykuje ofensywą wydawniczą. W tym roku, na okres świąteczny nie przygotowano dużych premier, co znów nie jest zaskoczeniem, gdyż wtedy cała uwaga skierowana będzie na PS5 i Xbox Series X. W 2021 możemy więc spodziewać się mocnej listy gier na Switcha.