10 listopada powitaliśmy nową generację konsol. Jako pierwszy z bloków wystartował Microsoft. Konsole Xbox Series X i Series S już od wtorku są dostępne na całym świecie, w tym w Polsce. Plany producenta pokrzyżowały nieco rządowe obostrzenia, bo sklepy z elektroniką w galeriach handlowych są zamknięte. Konsole można jednak kupić w elektromarketach oraz w internecie.
Zacznijmy od kwestii najprostszej, czyli designu. Series S to urządzenie mniejsze i smuklejsze od Series X. Ba, jak twierdzi Microsoft, jest to wręcz najmniejsza konsola w historii marki Xbox. Inna jest też kolorystyka. W Series X dominuje czerń, a w przypadku Series S wygrywa biel, choć jest też czarny detal w postaci maskownicy wentylatora.
Zarówno Series X, jak i Series S otrzymały to samo "serce". Konsole napędza 8-rdzeniowy układ AMD Zen 2 (3,8 GHz). Na tym jednak podobieństwa się kończą, gdyż Xbox Series X dysponuje mocniejszym układem graficznym o mocy 12 TFLOPS. Dla porównania, moc Xboksa Series S to "zaledwie" 4 TFLOPS - różnica w wydajności jest więc spora.
Co w praktyce daje nam większa liczba teraflopsów? Series X ma generować obraz w 4K przy 60 klatkach na sekundę (Microsoft obiecuje też tryb 120 FPS). Z kolei Xbox Series S obsłuży rozdzielczość 1440p (2K) również przy 60 lub nawet 120 klatkach na sekundę.
To oczywiście nie koniec różnic pomiędzy urządzeniami. Series S wyposażono w dysk SSD o dwukrotnie mniejszej pojemności (512 GB vs 1 TB). W obydwu przypadkach jest to ten sam dysk PCle NVMe (2.4GB/s). Ostatnią z różnic jest brak napędu optycznego w Series S.
Czy na obydwu konsolach zagramy w te same gry? Tak. Microsoft podkreśla to na niemal każdym kroku. Wszystkie gry na Xbox Series X, uruchomimy na tańszym wariancie konsoli. Co więcej, na obydwu urządzeniach zagramy również w większość tytułów z poprzednich generacji Xboksa.
To wszystko sprawia jednak, że Xbox Series S jest znacznie tańszą konsolą od Xboksa Series X. Urządzenia zostały wycenione w Polsce odpowiednio na 1 349 zł oraz 2 249 zł.
Czytaj te: PlayStation 5 to pokaz siły Sony. 8 rzeczy, które warto wiedzieć na temat konsoli
PlayStation 5 już za rogiem
Polscy gracze nieco dłużej poczekają natomiast na PlayStation 5. Co prawda w USA, Japonii i kilku innych krajach nowa konsola Sony zadebiutuje już 12 listopada, ale nad Wisłą pojawi się dokładnie tydzień później, bo 19 listopada.
Podobnie, jak nowy Xbox, urządzenie pojawi się w sprzedaży w dwóch wariantach. Z tym, że w tym wypadku różnice dotyczą jedynie napędu Blu-ray UHD. PlayStation 5 będzie dostępne w cenie 2 299 zł, a za wersję Digital Edition zapłacimy 1 849 zł. Oczywiście, jeśli w ogóle uda się nam upolować którąś z konsol. W przedsprzedaży rozeszły się one błyskawicznie i wciąż nie wiadomo, czy w dniu premiery znajdziemy je na półkach w sklepach z elektroniką.