Poseł PiS o fakturze na 4,3 tys. zł za "kolację Dworczyka": Finansowana z okręgowych składek

Do sieci trafiła kolejna wiadomość, mająca rzekomo pochodzić z prywatnej skrzynki e-mailowej szefa KPRM Michała Dworczyka. Tym razem korespondencja zawieała wystawioną na PiS fakturę za usługi gastronomiczne opiewającą na 4320 zł. Jak tłumaczył na Twitterze poseł PiS Marcin Gwóźdź, spotkanie było "zorganizowane z dobrowolnych, okręgowych składek".

Faktura wystawiona została pod koniec października 2019 r. przez firmę obsługującą hotel i restaurację w Wałbrzychu. Nabywcą "usług gastronomicznych" było Prawo i Sprawiedliwość. Na fakturze znajdowała się kwota 4320 zł brutto.

Niektórzy użytkownicy mediów społecznościowych, w tym politycy opozycji, zwracali uwagę na kwotę faktury i stawiali pytania, czy została ona pokryta z pieniędzy podatników.

Zobacz wideo Czerwiec 2021 r. Jadwiga Emilewicz komentuje atak hakerski na Michała Dworczyka

Politycy PiS: Spotkanie finansowane ze składek

"<<Kolacja Dworczyka>> za 4300 zł.- "Kolacja", o której tak chętnie rozpisują się przedstawiciele opozycji. Spotkanie - wyborców, aktywistów i działaczy - zaangażowanych ludzi subregionu. Zorganizowane z dobrowolnych, okręgowych składek. Ośmiorniczek nie było" - skomentował w sobotę po południu na Twitterze poseł PiS i były wicemarszałek województwa dolnośląskiego Marcin Gwóźdź.

Umieścił jednocześnie na Twitterze zdjęcia ze spotkania, na których widać dziesiątki działaczy.

Jak podkreślił Gwóźdź, "składki komitetów wpłacane są na konto PiS, a wydatki są regulowane na podstawie dokumentów księgowych".

"Po czym wszystkie faktury trafiają do sprawozdania finansowego partii, które następnie zatwierdza PKW. Naprawdę trudno zarzucić brak przejrzystości" - zaznaczył w mediach społecznościowych wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.

Więcej o: