Wiele użytkowników smartfonów zastanawia się, ile właściwie kosztuje naładowanie telefonu? I czy po odłączeniu go od ładowarki, ta dalej pobiera prąd?
Rosnące ceny energii elektrycznej skłaniają coraz więcej osób do dokładniejszego pilnowania swoich wydatków. Jak wspominają dziennikarze spidersweb.pl, rachunki od dostawców prądu są zazwyczaj nieczytelne i trudno na ich podstawie ustalić koszt jednej kilowatogodziny energii. Jak ustalił portal, 1kWh może kosztować 0,7576 zł - uwzględniając opłaty stałe oraz opłaty za utrzymanie łącza.
Eksperyment wykazał, że przy takiej wycenie, naładowanie iPhone'a 13 - używając w tym celu ładowarki Apple 5W - wynosi 0,011 zł dziennie, 0,34 zł miesięcznie i 4,01 zł rocznie. W przypadku Xiaomi Mi 11 Ultra, z użyciem ładowarki Xiaomi 67W, wynosi 0,017 zł dziennie, 0,53 zł miesięcznie i 6,21 zł rocznie. Z kolei Samsung Galaxy S21, z użyciem ładowarki Samsung 10W, wynosi 0,013 zł dziennie, 0,40 zł miesięcznie i 4,75 zł rocznie.
Więcej informacji o smartfonach znajdziesz na stronie Gazeta.pl.
Portal przypomina jednak, że na koszt naładowania smartofona wpływa oczywiście wiele elementów, jak chociażby pojemność akumulatora czy moment podłączenia telefonu do prądu i poziom pozostałej energii.
Kolejne pytanie, na które szukali odpowiedzi dziennikarze portalu, było związane z pobieraniem energii przez ładowarkę smartfona podłączoną do prądu. Jak ustalił spidersweb.pl, ładowarka Apple 5W oraz ładowarka Samsung 10W nie pobierają energii, jeśli smartfon nie jest do nich podłączony lub zużycie energii jest na tyle małe, że nie zarejestrował go watomierz. Inaczej sytuacji wygląda jednak w przypadku ładowarki Xiaomi 67W, gdzie pobór prądu bez podłączonego smartfona wyniósł 0,1 W, co w przeliczeniu na rok daje koszt 33 groszy.