Microsoft zapłaci Activison Blizzard za 70 mld dolarów. Jedno z największych przejęć w historii branży

Microsoft zapłaci prawie 70 mld dolarów za firmę Activision Blizzard - jednego z największych producentów gier. Jeśli transakcja dojdzie do skutku, gigant z Redmond stanie się trzecim największym podmiotem gamingowym na świecie.

Informację o planach przejęcia Activision Blizzard, znanego z takich hitów jak "Diablo", "Call of Duty" czy "World of Warcraft", opublikował sam Microsoft. Producent systemu Windows wyjaśnił, że zapłaci 95 dolarów za akcję w ramach transakcji gotówkowej o łącznej wartości 68,7 mld dolarów.

"Po zamknięciu transakcji Microsoft stanie się trzecią co do wielkości firmą zajmującą się grami na świecie pod względem przychodów, za Tencentem i Sony" - czytamy w komunikacie.

Podkreślono, że transakcja ma zostać sfinalizowana w roku podatkowym 2023.

Gigant przejmuje giganta. Microsoft odważnie wchodzi na rynek gier

Jeśli dojdzie do skutku, będzie to największe przejęcie w historii Microsoft. W 2016 r. firma przejęła serwis społecznościowy LinkedIn za kwotę około 26 mld dolarów i jest to jak dotąd jej największa transakcja.

Jednak tym razem gigant z Redmond chce przejąć Activision Blizzard, który jest gigantem w branży gier. W 2021 r. kupił |Microsoft również spółkę ZeniMax, właściciela studia Bethesda Software oraz takich marek, jak Fallout, Doom czy Elder Scrolls. Po zatwierdzeniu tej transakcji Microsoft stanie się prawdziwym hegemonem branży gier wideo, co z pewnością będzie miało wpływ na ten rynek.

W komunikacie Microsoft wyjaśnił również, że po oficjalnym zakończeniu transakcji firma Activision Blizzard będzie znajdowała się pod okiem Phila Spencera, który zostanie prezesem Microsoft Gaming. Microsoft umieści też w usłudze Xbox Game Pass i PC Game Pass gry Activision Blizzard. "Game Pass stanie się jedną z najbardziej atrakcyjnych i zróżnicowanych ofert gier w branży" - podkreślono.

Przeczytaj więcej informacji o świecie gier na stronie głównej Gazeta.pl

Afera w Activision Blizzard. Firma zaprzeczyła oskarżeniom

Microsoft zapowiada przejęcie firmy, w której jeszcze niedawno wybuchł skandal w sprawie dyskryminacji, mobbingu i molestowania, do którego dojść miało w Activision Blizzard. 20 lipca ubiegłego roku złożony został pozew w kalifornijskim sądzie przez rządową agencję walczącą z dyskryminacją - California Department of Fair Employment and Housing.

Na podstawie dwuletniego śledztwa stwierdzono, że pracowniczki Activision są nieustannie narażone na molestowanie seksualne i dyskryminację ze względu na płeć. Jedna z kobiet miała popełnić samobójstwo. Władze firmy miały nie reagować na zgłoszenia molestowania. W Activision Blizzard miało też dochodzić do przypadków mobbingu i zachowań rasistowskich.

Firma wydała oświadczenie, w którym zaprzeczyła oskarżeniom. Stwierdzono m.in., że złożenie pozwu to "nieodpowiedzialne działanie biurokratów, którzy sprawiają, że wiele świetnych firm wyprowadza się z Kalifornii". 

Zdaniem Activision Blizzard w pozwie nie uwzględniono zmian, jakie zaszły w poprzednich latach w firmie.

Zobacz wideo Wybieramy najlepsze gry 2021 roku. Zwycięzca może was zaskoczyć [TOPtech]
Więcej o: