Starfield na pierwszym gameplayu. Bethesda odkrywa karty. Świat gry ma być potężny

Podczas konferencji Xbox & Bethesda Games Showcase wreszcie zobaczyliśmy gameplay z gry Starfield, jednego z najbardziej wyczekiwanych RPG-ów ostatnich lat.

Bethesda już od lat podsyca oczekiwania graczy w stosunku do swojej najnowszej gry. Starfield ma być największą i najbardziej imponującą produkcją w historii studia, które ma przecież na swoim koncie takie tytuły jak Skyrim czy Fallout 3.

Zobacz wideo To koniec serii FIFA. Wybieramy najlepsze edycje gry. Pamiętacie piłkę halową z FIFY 98? [TOPtech]

Podczas konferencji Xbox & Bethesda Games Showcase Todd Howard i spółka wreszcie odkryli karty i zaprezentowali fragmenty rozgrywki z osadzonego w odległej przyszłości RPG-a. Przypomnijmy, że w Starfield wcielamy się w kosmicznych podróżników, którzy odkrywają i kolonizują odległe planety.

Gameplay, którym pochwalili się twórcy odkrywa tajniki eksploracji planet. Podczas naszej kosmicznej odysei odwiedzimy zarówno kosmiczne pustkowia, jak i tętniące życiem miasta. Przyjdzie nam stanąć oko w oko zarówno z obcymi, jak i z innymi ludźmi kolonizującymi galaktykę.

 

Pod względem wizualnym gra prezentuje się znakomicie, choć warto zwrócić uwagę, że fragmentami mocno kuleje optymalizacja, a płynność rozgrywki spada nawet poniżej 30 klatek na sekundę. Być może właśnie z tego powodu Bethesda zdecydowała się przesunąć datę premiery gry na przyszły rok.

Zobaczyliśmy również rozbudowany kreator postaci. Pod tym względem Starfield zdecydowanie będzie RPG-iem z krwi i kości. Każdy z bohaterów gry otrzyma własną biografię, jak również zróżnicowane umiejętności, które sprawią, że do misji będziemy mogli podchodzić w zupełnie inny sposób. 

Starfield umożliwi nam również rozbudowę własnej bazy na wybranej planecie. Poza tym samodzielnie zaprojektujemy i wybudujemy statek, którym będziemy podróżować po odległych zakątkach kosmosu.

Podczas konferencji Todd Howard potwierdził, że gra zaoferuje nam ponad 1000 grywalnych planet, które będziemy mogli zupełnie swobodnie eksplorować. Brzmi to oczywiście imponująco. Pytanie brzmi, czy eksploracja tych wszystkich planet będzie w jakikolwiek sposób ekscytująca? O tym przekonamy się już (miejmy nadzieję) w 2023 roku. 

Posłuchaj podcastu

 

Więcej o: