Projekt ustawy opublikowany w Rządowym Centrum Legislacyjnym zakłada, że w sytuacjach kryzysowych największa odpowiedzialność będzie spoczywać na barkach Prezesa Rady Ministrów. W sytuacjach niecierpiących zwłoki odpowiedzialność będzie przejmować minister spraw wewnętrznych.
Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Projekt przygotowało MSWiA. Projekt dopuszcza prowadzenie dwóch stanów "podniesionej gotowości" - stanu pogotowia i zagrożenia. Pierwszy, traktowany jest jako niższy - będzie mógł go wprowadzić minister spraw wewnętrznych lub wojewoda na okres do 30 dni. Drugi może prowadzić premier, jeśli stan pogotowia okaże się niewystarczający.
"Rozwiązania opisane w projekcie ustawy mają za zadanie wzmocnienie roli organów administracji publicznej celem zwiększenia efektywności działań na rzecz ochrony ludności. Dzięki projektowanej ustawie wzmocniona zostanie rola Prezesa Rady Ministrów, ministra właściwego do spraw wewnętrznych oraz wojewodów, nie tylko w odniesieniu do sfery zarządzania kryzysowego w sytuacji niecierpiącej zwłoki, lecz także ochrony ludności i obrony cywilnej." - czytamy w opisie projektu.
Autorzy projektu podkreślają, że wprowadza on do polskiego prawa pojęcie "ochrony ludności", które wcześniej funkcjonowało w środowisku międzynarodowym i akademickim. Jednym z celów jest poprawa komunikacji.
"Do najistotniejszych zaliczyć należy skupienie się na fazach zarządzania kryzysowego – reagowania i odbudowy, przez usprawnienie procesu przepływu informacji pomiędzy organami administracji publicznej" - czytamy.
Nowe przepisy mają zwiększyć rolę ministra spraw wewnętrznych, dlatego przy MSWiA ma postać Służba Dyżurna Państwa. Będzie zastępować Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, które według autorów nie sprawdziło się w sytuacjach zarządzania kryzysowego.
******