Batalia Microsoftu o przejęcie firmy Activision Blizzard przynosi nieoczekiwane efekty. Technologiczny gigant nie może dogadać się w sprawie przejęcia z amerykańską Federalną Komisja Handlu (FTC), która blokuje transakcję wartą niemal 70 mld dolarów. Teraz podczas procesu między rządową agencją i Microsoftem ten drugi ujawnił, kiedy pojawi się na rynku kolejna generacja konsol.
W dokumentach sądowych z procesu znalazła się bowiem informacja od Microsoftu, że gry z serii Call of Duty będą wydawane nie tylko na obecną, ale i kolejną generację konsol od Sony. Producent Windowsa zgodził się bowiem wydawać serię na urządzenia konkurencji (w tym PlayStation) przez kolejne 10 lat od zakupu Activision Blizzard. Przedsiębiorstwo z Redmond doprecyzowało, że spodziewa się premiery (którą w notatkach nazwano "oczekiwanym okresem początkowym") nowych konsol w 2028 roku, co oznacza, że kolejne gry z serii Call of Duty trafią również na PlayStation 6. Takie zobowiązanie ze strony Microsoftu ma przekonać urząd to wydania zgody na zakup wydawcy. Przeciwne transakcji Sony argumentowało bowiem wcześniej, że - jeśli dojdzie ona do skutku - gracze nigdy nie odpalą Call of Duty na PS6.
Informacje dotyczące premiery wydają się bardzo prawdopodobne. Każda kolejna generacja konsol zazwyczaj pojawia się na rynku ok. 7-8 lat po premierze poprzedniej. PlayStation 4 i Xbox One zadebiutowały w 2013 roku, a PS5 i Xbox Series X/S w 2020 roku - niemal dokładnie 7 lat później. Wyliczenia są również zgodne z tymi, które wcześniej przedstawiło Sony. Japończycy w listopadzie zeszłego roku złożyli w brytyjskim urzędzie ds. konkurencyjności (ponownie w sprawie przeciwko przejęciu Activision Blizzard) dokumenty, z których wynika, że spodziewają się premiery kolejnych konsol w 2027 lub 2028 roku.
Chęć zakupu Activision Blizzard Microsoft ogłosił jeszcze w styczniu 2022 roku, deklarując, że zapłaci za transakcję bagatela 68,7 mld dolarów. Urzędy antymonopolowe w wielu krajach mają jednak do niej poważne wątpliwości, bo Microsoft po zakupie stałby się trzecim (po Tencent i Sony) największym na świecie podmiotem wydającym gry. Amerykańskie przedsiębiorstwo co prawda dogadało się ostatnio w sprawie przejęcia z Komisją Europejską (która postawiła jednak gigantowi pewne warunki), ale transakcję wciąż blokują Brytyjczycy i Federalna Komisja Handlu w USA.