Rząd Indii zakazał importu komputerów, laptopów i tabletów. Ze skutkiem natychmiastowym

Komputery, laptopy i tablety importowane do Indii będą musiały posiadać specjalną licencję. Tamtejszy rząd zakazał zwykłego importu, chcąc w ten sposób pobudzić lokalną produkcję i uniezależnić się od Chin.

Obowiązujące do tej pory przepisy pozwalają firmom w Indiach na swobodny import laptopów i tego rodzaju elektroniki. Nowe zasady, które rząd wprowadza "w trybie natychmiastowym" wymuszają na producentach uzyskanie państwowej licencji, aby mogły importować swoje produkty - informuje "Indian Express", powołując się na komunikat rządowy. W Indiach funkcjonują już podobne ograniczenia w zakresie importu telefonów komórkowych. Przedsiębiorcy, którzy są regularnymi importerami, o zezwolenie mogą ubiegać się już od piątku 4 sierpnia. 

Zobacz wideo Te wynalazki zna cały świat. Wiedziałeś, że są dziełem Polaków? [TOPtech]

Dlaczego Indie zakazały importu? W tle Chiny

Powód nałożenia takich ograniczeń nie padł wprost, ale według międzynarodowych komentatorów, zadecydowały o tym dwa czynniki. Po pierwsze Indie chcą postawić na lokalną produkcję. Rząd premiera Narendry Modiego ma realizować politykę "Made in India", który m.in. zakłada zrobienie z Indii potęgi w branży elektroniki. Do 2026 roku kraj ma wytwarzać sprzęt o rocznej wartości 300 miliardów dolarów.

Celem tego posunięcia jest przeniesienie produkcji do Indii. To nie jest szturchnięcie, to pchnięcie

- mówił w rozmowie z indyjskim portalem Ali Akhtar Jafri, były dyrektor generalny stowarzyszenia producentów MAIT.   

Obecnie Indie są uzależnione od importu. Wartość sprowadzanej do kraju elektroniki w tym laptopów czy komputerów w okresie od kwietnia do czerwca wyniosła 19,7 mld dolarów. To wzrost o 6,25 proc. rok do roku - opisuje Agencja Reutera. W zdecydowanym stopniu to import z Chin. 75 proc. całkowitego importu laptopów i komputerów do Indii o wartości 5,33 mld dolarów w latach 2022-23 pochodziło właśnie z tego państwa. Dlatego drugim celem wprowadzonego zakazu jest uniezależnienie się od Chin. Indie obawiają się o bezpieczeństwo tych produktów, a system licencji pozwoli - jak wskazuje "Indian Express" -  importować sprzęt tylko od "zaufanych partnerów".

Więcej o: