Fabryki stanęły, toyoty nie schodzą z linii. Co się stało w Japonii?

W wyniku poważnej awarii tymczasowo wstrzymano produkcję samochodów we wszystkich zakładach Toyoty Motor Corporation w Japonii. Koncern zaczyna wznawiać produkcję i próbuje ustalić, co było przyczyną awarii.

Toyota musiała we wtorek zawiesić produkcję we wszystkich 14 fabrykach w Japonii. To około jedna trzecia możliwości produkcyjnych japońskiego koncernu. W środę firma zaczęła wznawiać produkcję - wyjaśnia Agencja Reutera.

Zobacz wideo Pijany 24-latek demolował samochody w Gorzowie Wielkopolskim

Japonia. Toyota wstrzymała produkcję we wszystkich fabrykach

Toyota przekazała krótko, że awarii uległ system przetwarzający zamówienia na części samochodowe. Nie wiadomo natomiast, co wywołało tak poważną usterkę, która wymusiła wstrzymanie produkcji we wszystkich fabrykach w Japonii. Zakłady te produkują wszystkie modele samochodów. Koncern zapewnił jedynie, że system nie padł ofiarą cyberataku. Szczegóły pozostają nieznane, trwa dochodzenie w tej sprawie.

W lutym ubiegłego roku Toyota również musiała zamknąć na jeden dzień wszystkie swoje fabryki w Japonii, gdy Kojima Industries, dostawca części z tworzyw sztucznych i komponentów elektronicznych powiadomił, że jeden z jego serwerów plików został zainfekowany wirusem. "Atak ten wywołał obawy dotyczące cyberbezpieczeństwa japońskiego łańcucha dostaw" - pisze Agencja Reutera.

Awaria może słono kosztować Toyotę

Agencja ocenia, że wczorajsza awaria może spowodować jeszcze większe straty finansowe niż ubiegłoroczne zamknięcie fabryk produkcyjnych. Według jej szacunków koncern w ciągu jednego dnia z powodu mógł utracić 356 mln dolarów przychodów. Krajowa produkcja Toyoty wzrosła w pierwszej połowie 2023 r. o 29 proc., co stanowiło pierwszy taki wzrost od dwóch lat. 

Więcej o: