Koniec ery. Nintendo "zabija" dwie popularne konsole. Na 3DS i Wii U nie zagrasz już online

Ta chwila musiała kiedyś nadejść. Już wiosną 2024 roku Japończycy oficjalnie "zgaszą światło" konsolom Nintendo 3DS oraz Wii U. Obydwa urządzenia stracą dostęp do funkcji online.

Pożegnanie z kultowym 3DS oraz (zdecydowanie mniej kultowym) Wii U rozpoczęło się już kilka miesięcy temu. 27 marca Nintendo zamknęło sklep eShop dla obydwu urządzeń - co oznacza, że ich użytkownicy stracili możliwość kupowania i pobierania gier w wersji cyfrowej. Teraz Japończycy zdecydowali się na kolejny krok, którym jest wyłączenie serwerów i zamknięcie funkcji online.

Zobacz wideo Oto najpopularniejsze konsole w historii. Nintendo rządzi, ale zwyciężył ktoś inny [TOPtech]
Na początku kwietnia 2024 r. rozgrywka online oraz inne funkcje wykorzystujące komunikację online zostaną zakończone dla gier na Nintendo 3DS i Wii U. Obejmuje to również grę kooperacyjną online, rankingi internetowe i dystrybucję danych

- czytamy w oficjalnym komunikacie opublikowanym przez Nintendo.

Decyzja koncernu jest o tyle zaskakująca, że jeszcze w sierpniu firma chwaliła się powrotem trybu online dla dwóch niezwykle popularnych produkcji na Nintendo Wi U, czyli "Mario Kart 8" oraz "Splatoon". Być może Japończycy doszli jednak do wniosku, że utrzymywanie serwerów przy życiu jedynie dla kilku pojedynczych tytułów nie ma większego sensu. Tak czy inaczej - klamka zapadła.

Nintendo 3DS i 2DSNintendo 3DS i 2DS kolaż redakcja, materiały producenta

Dwie konsole i dwie różne historie

Nintendo Wii U to następca niezwykle popularnej konsoli Wii, która na całym świecie sprzedała się w ponad 100 mln egzemplarzy. Wypuszczone na rynek w 2012 r. Wii U tak dobrze sobie nie poradziło. Ba, 13 mln sprzedanych egzemplarzy od dnia premiery, to zdecydowanie jeden z najgorszych wyników w historii Nintendo.

Przenośna konsolka Nintendo 3DS, która trafiła do graczy w 2010 r., również nie miała łatwych początków, ale z czasem jej sprzedaż mocno się rozpędziła, osiągając w sumie ponad 75 mln egzemplarzy. Jeszcze bardziej imponuje jednak liczba sprzedanych gier na 3DS-a, która do dnia dzisiejszego przekroczyła już 388 mln egzemplarzy.

Kiedy Nintendo Switch 2? Najwcześniej w przyszłym roku

W ostatnich dniach poznaliśmy również kilka nowych szczegółów dotyczących Nintendo Switcha oraz jego następcy. Prezes koncernu, Shuntaro Furukawa, w rozmowie z japońskim serwisem Nikkei poinformował, że studia first-party Nintendo będą tworzyć gry na Switcha co najmniej do marca 2025 roku.

Nadal będziemy pracować nad oprogramowaniem dla Nintendo Switch w przyszłym roku fiskalnym, który zakończy się w marcu 2025 r. Chcemy utrzymać wysokie tempo rozwijania biznesu Switch, skupiając się szczególnie na utrzymaniu pędu, nadanego przez nową Zeldę

- powiedział Shuntaro Furukawa.

Szef Nintendo nie zdradził co prawda największego sekretu firmy, którym jest data premiery konsoli Switch 2, ale zasugerował, że co najmniej do marca 2024 roku firma zamierza skupiać się wyłącznie na obecnej generacji konsoli. Oznaczałoby to, że następca Switcha trafi do sprzedaży nie wcześniej niż wiosną przyszłego roku.

Wpisywałoby się to zresztą w ustalenia serwisu VGC, który pod koniec lipca informował, że datą premiery, w którą celuje obecnie japońskie Nintendo, jest druga połowa 2024 r. roku. Później te informacje zostały potwierdzone również przez Toma Phillipsa, redaktora naczelnego brytyjskiego Eurogamera.

"Patrząc na finanse Nintendo, wydaje się dość jasne, że nadszedł czas na nowy sprzęt w 2024 roku" - powiedział dr Serkan Toto, japoński analityk finansowy, cytowany przez VGC. Ekspert prognozuje, że w tym roku Nintendo zanotuje spadek sprzedaży sprzętu na poziomie 16,5 proc. (licząc rok do roku), a w przypadku oprogramowania spadek ten wyniesie 15,9 proc.

Jedynym sposobem, aby straty te nie pogłębiły się w kolejnym okresie fiskalnym, jest nowe urządzenie, a druga połowa 2024 roku brzmi jak realistyczne okno dla premiery takiego sprzętu

- podkreślił Serkan Toto.

Więcej o: