Diaspora - nadchodzi anty-Facebook

15 września zostanie zaprezentowana Diaspora, nowy serwis społecznościowy, który ma być wszystkim tym, czym nie jest Facebook.

Twórcy Diaspory twierdzą, że serwis będzie stał w całkowitej opozycji do Facebooka - będzie zdecentralizowany, skoncentrowany na szanowaniu prywatności użytkownika . Na samym "anty" nie da się jednak zbudować pełnego serwisu. Na jeszcze nieaktywnej stronie czytamy więc

Jesteśmy pomysłami ujętymi w 140 znakach. Jesteśmy zdjęciami twojego kota. (...)  Jesteśmy zbiorową wiedzą Wikipedii.

Wszystko wskazuje na to, że Diaspora połączy najlepsze cechy Facebooka i postara się poprawić jego niedociągnięcia.

Diaspora - z proszku do rozproszenia

O Diasporze usłyszeliśmy po raz pierwszy w maju, gdy o raczkującym projekcie czterech amerykańskich studentów napisał New York Times . Było to niedługo po tym, jak Facebook wprowadził przycisk Like , a eksperci zwrócili uwagę na ewolucję prywatności serwisu. Wówczas Facebook spotkał się z falą bardzo ostrej krytyki, a następnie pojawiły się pomysły na zbiorowy bojkot i opuszczenie serwisu Zuckerberga. W tym momencie pojawiła się zapowiedź Diaspory - nowego serwisu społecznościowego, który pozwoli nam "odzyskać kontrolę" nas naszymi danymi, a przy okazji będzie agregował informacje z innych serwisów w których mamy konta, takich jak np. Twitter, Flickr, a także Facebook. W tamtym momencie Diaspora wydawała się być nowym Mesjaszem na scenie social media. Popularność pomysłu była tak duża, że twórcom Diaspory udało się zebrać 20 razy więcej funduszy, niż pierwotnie oczekiwali (chcieli zebrać 10 tysięcy dolarów, zgromadzili 200 tysięcy).

DiasporaDiaspora Fot. Diaspora

Diaspora, czyli właściwie co

Jeszcze dokładnie nie wiemy, jak będzie wyglądać Diaspora. Ale twórcy serwisu w wywiadach zdradzają kilka tajemnic. Ma ona agregować wybrane przez użytkownika serwisy , czyli pozwalać na dołączenie do konta informacji pochodzących na przykład z Twittera, Facebooka, czy RSS-ów. Jeśli podłączy się także profil z serwisu Flickr, to dodając nowe zdjęcie Diaspora automatycznie przetworzy tę informację na link do fotografii, tłumaczą twórcy. Do tego Diaspora ma funkcjonować na zasadzie łączenia danych z poszczególnych komputerów (trochę na zasadzie działania P2P), przez co dane mają być przesyłane między konkretnymi osobami, a nie umieszczane w jednym miejscu na wiek wieków, jak ma to miejsce w przypadku Facebooka. Diaspora ma mieć charakter open source , co oznacza, że udostępni swoje API, aby zewnętrzni programiści mogli poprawiać kod lub pisać własne aplikacje. Niestety, to wszystko co można powiedzieć o serwisie, w sekcji O Projekcie na stronie start-upu przeczytamy niewiele więcej. Zapowiada się jednak całkiem nieźle, start serwisu będzie chyba jednym z bardziej oczekiwanych debiutów społecznościowych. Jest tylko jedno "ale".

Ale

Jak już wielokrotnie pisaliśmy, do kolejnych serwisów w większości nie przechodzimy kierowani racjonalnymi pobudkami . Nie decydują o tym nowe, przełomowe rozwiązania technologiczne, przyjaźniejszy interfejs czy bardziej rygorystyczne podejście do prywatności. Przyczyną migracji jest zwykła moda , nawet jeśli sami nie uświadamiamy sobie tego mechanizmu.

Diaspora

Dlatego pojawia się pytanie - czy Diaspora ma szanse w starciu z Facebookiem? Miała szanse w maju , gdy jak zdarta płyta powtarzano "Mark Zuckerberg musi odejść". Od tamtego czasu jednak minęło kilka miesięcy, podczas których nawoływano co najmniej kilka razy do skasowania konta na Facebooku. Przyznajcie się, z ręką na sercu, ilu z Was dołączyło do protestu i odeszło z serwisu Zuckerberga? Na świecie dokonała tego zaledwie garstka użytkowników . Byliście w ich gronie?

Łaska internautów na pstrym koniu jeździ

Ostatnio prześledziliśmy jak wygląda wykres odsłon polskich serwisów społecznościowych w porównaniu do Facebooka. Wynik korzystny był dla tego ostatniego i wszystko wskazuje na to, że serwis ten wciąż uważany jest za miejsce na internetowej mapie w którym "warto bywać". Facebook nie osiągnął jeszcze ani fazy stagnacji, ani tym bardziej recesji. Dlatego obawiam się, że Diaspora startuje trochę nie w porę, choć z pewnością będziemy bacznie się przyglądać jej postępom.

Jak myślicie - Diaspora startuje w dobrym momencie?

Joanna Sosnowska

Więcej o: