Konieczność zmiany tej ustawy jest konsekwencją zainicjowanego przez Komisję Europejską (KE) postępowania formalnego wobec Polski, dotyczącego nieprawidłowej transpozycji do prawa krajowego przepisów dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE w sprawie ochrony zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych.
Po przeanalizowaniu zarzutów formalnych KE uznano, że usunięcie części przedstawionych uchybień nie jest możliwe bez dokonania nowelizacji ustawy.
Zobacz wideo
Młoda sarna utknęła w ogrodzeniu. Pomogli policjanci
Zwierzęta laboratoryjne z Polski czeka lepszy żywot
Najważniejsze rozwiązania z przyjętej przez rząd ustawy:
- Poszerzono zakres zastosowania zasady „3R", która ma na celu ochronę zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych lub edukacyjnych, aby skuteczniej zapewniać:
- wykorzystywanie metod, które umożliwiają osiąganie celów doświadczeń bez wykorzystania zwierząt;
- redukowanie do minimum liczby zwierząt wykorzystywanych w procedurach (bez uszczerbku dla celów tych procedur);
- udoskonalenie hodowli zwierząt, ich utrzymywania, opieki nad nimi i metod stosowanych w procedurach tak, aby u zwierząt został wyeliminowany lub ograniczony do minimum potencjalny ból, cierpienie, stres lub trwałe uszkodzenie organizmu.
- Zagwarantowano, by funkcjonujące w Polsce zespoły do spraw dobrostanu zwierząt, realizowały obowiązek informowania personelu o bieżących osiągnięciach technicznych i naukowych związanych ze stosowaniem zasady „3R" oraz udzielania porad w zakresie socjalizacji zwierząt oddawanych do adopcji.
- Nałożono na hodowców, dostawców i użytkowników obowiązek ustanawiania programu znajdowania nowego domu albo – w przypadku zwierząt dzikich – programu rehabilitacyjnego przed przywróceniem ich do siedliska przyrodniczego.
- Zmieniono definicję „hodowcy" w celu umożliwienia uzyskania wpisu do rejestru hodowców zwierząt wykorzystywanych w doświadczeniach – także podmiotów hodujących zwierzęta gospodarskie wykorzystywane w procedurach.
- Doprecyzowano regulacje określające wyjątki od zasady stosowania środków znieczulających i przeciwbólowych.
- Uzupełniono przepisy ustalające warunki postępowania ze zwierzętami po wykorzystaniu ich w procedurach. Wprowadzono możliwość powrotu zwierzęcia gospodarskiego do miejsca chowu lub hodowli.
- Zagwarantowano, by nie były wykonywane procedury na zwierzętach, jeżeli w unijnym prawie uznawana jest inna metoda lub strategia testowania, pozwalająca na uzyskanie odpowiednich wyników, nieprzewidująca konieczności wykorzystywania zwierząt.
- W celu unormowania funkcjonującej praktyki:
- rozszerzono kryteria oceny wniosków o udzielenie zgody na przeprowadzenie doświadczenia o weryfikację czy doświadczenie; są zaplanowane tak, aby umożliwić wykonywanie procedur w sposób możliwie najbardziej humanitarny i przyjazny dla środowiska;
- wprowadzono zasadę, by pozyskiwanie zwierząt dzikich do celów badawczych było dokonywane wyłącznie przez osoby posiadające doświadczenie w tym zakresie, przy pomocy metod niepowodujących u zwierząt bólu, cierpienia, dystresu lub trwałego uszkodzenia organizmu;
- wprowadzono nadzór nad osobami nabywającymi poszczególne kwalifikacje związane z wykorzystywaniem zwierząt do celów naukowych lub edukacyjnych do czasu ich nabycia w pełnym zakresie, umożliwiającym samodzielnie wykonywanie czynności.
Nowe rozwiązania mają wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem niektórych przepisów, które zaczną obowiązywać w innych terminach.
Uśmiercanie zwierząt laboratoryjnych ma być bardziej humanitarne
W projekcie miały znaleźć się także zapisy, o których rząd nie wspomina w notatce. Chodzi o korekty ustawy dotyczące m.in. regulacji w sprawie warunków i wymogów uśmiercania zwierząt. Ustawa powinna zabezpieczać standardy uśmiercania wszystkich zwierząt, które objęte są jej zakresem, w tym także zwierząt hodowanych do takich celów. Obecnie obowiązek uśmiercania przez odpowiednio wykwalifikowaną osobę, za pomocą dopuszczalnych metod, dotyczy zwierząt wykorzystywanych w procedurach oraz uśmiercanych w celu pobrania do badań ich tkanek lub narządów.
Podobnie jest w przypadku stosowania wczesnego i humanitarnego zakończenia procedury, ponieważ obecne brzmienie przepisu nie gwarantuje, że uśmiercenie to zostanie zastosowane rzeczywiście jak najwcześniej, aby można było zapobiec zbędnemu bólowi, dystresowi i cierpieniu zwierzęcia, przy jednoczesnym spełnieniu celów badania.
Ze względu na dostrzegalne obecnie przeciążenie pracą niektórych lokalnych komisji etycznych do spraw doświadczeń na zwierzętach (zwanych dalej: LKE), planuje się też wprowadzenie możliwości zwiększenia liczby LKE z 11 do maksymalnie 18, co pozwoli w przyszłości na poprawę ich wydolności.(PAP)
Autorka: Katarzyna Herbut, kh/ joz/
Źródło: Nauka w Polsce PAP